EMU-NES #PL FORUM © 2004-2015

Tak więc co o nich sądzicie? O creepy pastach?
Możecie dać jakieś teksty tego typu, filmy.
https://www.youtube.com/watch?v=0oykdHJfE_0
Tutaj jest właśnie smile.jpg.
A tu jego fota:
(http://straszne-historie.pl/data/images/b4918ef404df5f23503b7d27aa12d642.jpg)
Nie wiem jak was ale mnie ta fotografia jakos przeraża na swój sposób.
I na deser o grubasie.
https://www.youtube.com/watch?v=Lx5uqecsFh4

https://www.youtube.com/watch?v=AO7abNYubLQ

Creepypasty w skrócie: https://www.youtube.com/watch?v=3wZhJ2vGj7E&list=PLo4M1tlpv9rt9Q3mdIHWdeNBGU-riKEsT

https://www.youtube.com/watch?v=8FaV6oizNnQ
Obejrzyjcie całe (i piszcie o swoich wrażeniach)

Każdy kto udostępnia kiepskie screamery powinien być skazany na wieczne oglądanie tego gówna dodatkowo smażąc się w piekle.

Sorki ale co to screamer?
Ja osobiście za nimi nie przepadam. odsłuchałem sobie kilka na yt ale jakoś mnie to nie przeraziło. Jedyne co mnie lęka to te foty psa, jeff the killer i kilka innych.

faza na creepypasty przeszła mi wieki temu. czytałem tego dużo kiedyś i problem jest taki że większość z nich wykorzystuje te same schematy (najczęściej zerżnięte z mainstreamowych horrorów, głównie z amerykańskiej adaptacji Ringa), przez co przestaje to wszystko wywoływać tak porządany u czytelnika efekt strachu.

inna sprawa że tak na prawdę większość tych creepy zdjęć, nagrań i opowieści żerują na niedoskonałościach naszego:

a)mózgu
b)układu wzrokowego (nienaturalne kształty twarzy, drażniące kontrasty między barwami i ułożeniem danych elementów na zdjęciu, itp. itd)

i po poznaniu ich czar tych wszystkich strasznych opowiastek pisanych przez najczęściej piśmiennych dyletantów zwyczajnie pryska.


a największego raka z tego wszystkiego to dały mi większość przeraźliwie (sic) tandetnych fanfików z serii "Jeff the Killer Love Story", w których niewyżyte seksualnie autorki chciałyby, aby seryjny morderca  i psychopata Jeff zakochał się w nich, a następnie utworzyli razem parę fetyszystycznych popaprańców mordujących całe tabuny ludzi (Bonny&Clyde anyone?)

jedynym plusem creepypast jest to, że dzięki nim zainteresowałem się tematyką urban legend, które to są duuuuużo ciekawszym zagadnieniem, ponieważ starają się w jakiś sposób wytłumaczyć psychikę i zachowania społeczeństwa (między innymi). ot, pierwsza z brzegu - czarna Wołga istniała od wieków i wynika z powszechnego w polskim narodzie antysemityzmu (bo wcześniej to Żydzi porywali małe dzieci i kradli im organy, krew i inne takie)

tradycyjnie polecę tutaj serię filmików o tematyce creepypastowej autorstwa mojego dobrego znajomego z Poznania: https://www.youtube.com/user/HermenegildGaido/videos fun fact: creepypasty na tyle go zafascynowały, że... poszedł studiować psychologię XD

no i jeszcze całkiem śmieszkowy webcomic, będący mashupem postaci z większości popularnych creepypast: http://comickit.deviantart.com/gallery/31437251/PastaMonsters (furry warning, aczkolwiek da radę przełknąć)

Jeden z odcinków Vsauce bardzo dobrze omawia to zjawisko: https://www.youtube.com/watch?v=PEikGKDVsCc

http://www.youtube.com/watch?v=PEikGKDVsCc

to jest fajnie uproszczone, ja kiedyś bardziej "naukowe" teksty na ten temat znajdywałem. szkoda, że teraz ich znaleźć nie mogę. :(

    Niestety większość tego typu „strasznych” historyjek opiera się, jak wspomniał Dred, na atakowaniu zmysłów. A to żadna groza, prawdziwa, porządna nie potrzebuje żadnych ilustracji ani podkładu dźwiękowego, by faktycznie przerażać. Jak bardzo się nudzę, to wchodzę czasem na http://creepypasta.wikia.com/, a ostatnio częściej na http://someordinarygamers.wikia.com/ i czytuję. Niestety przeważa tania, schematyczna tandeta. Każdy autor, za każde pojedyncze użycie sformułowania „hyper-realistic” powinien oberwać w twarz.
    FamiGyver założył też temat o „Sonic.exe” (http://www.forum.emunes.pl/index.php?topic=4731.msg58203#new), które doskonale może służyć za przykład takiej taniochy. Oto mamy pełno krwi, Sonika, który miast być bohaterem nie jest nawet czarnym charakterem, ale uosobieniem wszelkiego zła, jakie istnieje, w czystej niemal postaci i który torturuje i morduje po kolei Tailsa, Knucklesa oraz dr Robotnika - dwóch swoich przyjaciół oraz przeciwnika, któremu jednakże daleko było do głębszej niegodziwości, nie dziwota też iż w nowej sytuacji wychodzi na taką samą, niewinną ofiarę, jak pierwsi dwaj. Wszystko okraszone niemiłym nieraz dla ucha i samopoczucia udźwiękowieniem oraz równie nieprzyjemną, niekiedy szokującą wręcz warstwą wizualną. Dodatkowo właśnie „screamery” - tu również należały by się ciosy w twarze autorów. Jak dla mnie płycizna - na dobrą sprawę nic z tego wszystkiego nie wynika, prawdziwej grozy brak, hasełko „You're to slow” również nie robi wrażenia. Tego nie można nazwać strasznym.
    Jeśli ktoś chce dawki porządnej grozy, polecam przeczytać sobie trylogię: 1. „A few suggestions” (http://someordinarygamers.wikia.com/wiki/A_Few_Suggestions), 2. „Abandoned by Disney” (http://creepypasta.wikia.com/wiki/Abandoned_by_Disney) oraz 3. „Room Zero” (http://creepypasta.wikia.com/wiki/Room_Zero). Nie będę teraz, by nie psuć lektury, zdradzał szczegółów, ale pewne zdania zaczynają przerażać dopiero po przemyśleniu sprawy i wyciągnięciu wniosków albo posłużeniu się ciągiem przyczynowo-skutkowym - i to lubię!

dlatego na przykład ja po prostu przestałem czytać creepypasty.
ale przecież schemat mordowania wszystkiego i wszystkich jest powielany w tych wszystkich "the lost episode of [tu wpisz nazwę dowolnej kreskówki]", bądź "the cursed prototype of [tu wpisz nazwę dowolnej gry]". nuda, protag traci zmysły i stwierdza, że zajebistym pomysłem jest pobawić się w Freddy'ego Kruggera.

poza tym, zbyt głęboko to interpetujesz. rachu, ciachu i po strachu.
no ja pierdykam, wiadomo że to nie robi na tobie wrażenia, bo żeś się naczytał i naoglądał tego typu rzeczy w dużej ilości i "twój organizm" ma na to wyjebane, mówiąc kolokwialnie.

poza tym, to jest robione z tego samego powodu, z jakiego wrzucono do sieci Goatse, istniał Ballsack, wysyła się ludziom gry pokroju Scary Maze Game czy The End is Neigh. trolling ludzi nie zaznajomionych w temacie.

jak teraz ludzie mi wysyłają takie (screamer) (http://akk.li/pics/anne.jpg) rzeczy to po prostu wybucham śmiechem. a za pierwszym razem.... XD
a ja po prostu podlinkuję japońskie urban legendy:3 http://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_urban_legend

http://www.youtube.com/watch?v=j9SgISHKM6I
http://www.youtube.com/watch?v=j9SgISHKM6I

http://pl.creepypasta.wikia.com/wiki/Polybius
Moja ulubiona

No Gajwer poleciał z fajnym tematem :) Mnie tam nigdy nie wzdrygały jakoś kripipasty ale z punktu naukowego jest to rzecz bardzo ciekawa. No i ten Polybius.. intrygująca historia, ma ktoś więcej info??

Dzięki Seba. Ciekawostka dałem wcześniej grafikę smile'a. Wrzućcie ją do edytora grafiki. Rozjaśnicie aż się stanie wyraźna. Przyjżyjcie się jej dokładnie. A potem poszukajcie w sieci takiej bardzo jasnej i ją przyciemnijcie. Zobaczcie sami.
I na deser dwa filmy:
https://www.youtube.com/watch?v=0Gtbslses-M&list=UUhwilhXh5cekAmm1lgbhY7w
https://www.youtube.com/watch?v=TnOoMqMGWUQ
Z kripipast to tyle lecz polecam jeszcze ten film i wejście na wszystkie linki:
https://www.youtube.com/watch?v=ATCi1tGz1n8
Są w opisie.

A tu coś pasującego do forum:
http://pl.creepypasta.wikia.com/wiki/Tajemnicza_dyskietka

Albo np. przyjrzyjcie się jakiejś creepy-fotce.
Już się napatrzyliście?
To dobrze.
Teraz słuchaj:
to zdjęcie będzie cię prześladować do końca życia. Nigdy o nim nie zapomnisz. Będzie ci się śnić po nocach. Aż na koniec zmordowany popełnisz samobójstwo.
(odkaszlnął) No właśnie. Cała logika tych fotek. Możesz się do końca życia patrzeć. Ale gdy usłyszysz to co wyżej to zdjęcie zapadnie ci po prostu w pamięć.

Akurat miałem tu na myśli coś odrobinę innego. Pewne obrazy i dźwięki, szczególnie gdy są nagłe i niespodziewane, wciąż skutkują u mnie dreszczem, przyspieszeniem akcji serca czy wręcz zamknięciem oczu albo odwróceniem wzroku, a gdy jestem sam i robi się ciemno, czemu dodatkowo sprzyja mój zwyczaj radykalnego oszczędzania prądu, gdyż dość dobrze w ciemnościach widzę, lubią wyłazić z zakamarków mojej pamięci i pobudzać wyobraźnię, co często skutkuje galopem do włącznika światła. W lustra również wolę wtedy nie spoglądać. O żadnym przyzwyczajeniu nie ma u mnie więc mowy. Ja po prostu dla wszelkiego rodzaju utworów stosuję rozróżnienie pomiędzy tym, co jedynie „strasznie” wygląda lub brzmi - a więc niczym szczególnym, bo pustą formą, a naprawdę dobrą grozą, opartą głównie na treści, dla której obrazy i dźwięki spełniają formę co najwyżej wisienki na torcie.
Podobnie u mnie. Wiedziałem, co się kryje pod tym łączem. Wprawdzie serce na początku mocniej mi uderzyło, ale to reakcja naturalna, na migający obraz wielkiej gęby na monitorze (w pracy, gdzie to otwarłem, mam jakieś 21") - nie musiała by być to gęba Jeffa, z każdą inna byłoby pewnie podobnie. I na tym się skończyło, dalej już tylko co najwyżej oczy mogą od błyskania rozboleć. Akurat Jeff do prześladujących mnie w nocy straszydeł się nie zalicza, to grono bardzo elitarne, tyle napiszę.

    Jeśli zaś o Polybiusa chodzi, to jest to historyjka o wiele bardziej intrygująca, aniżeli mroczna, bo straszna w ogóle. Mam niemałe trudności z jego „repliką”. Na jednym komputerze nie chce się uruchomić w ogóle, zgłaszając zdaje się, brak jakiegoś pliku DLL (nie mam teraz dostępu do maszyny, więc szczegóły podam później), zaś na innym załącza się, ale nie działa sterowanie. W obu przypadkach Window$ 7.
    Co do „Tajemniczej dyskietki”, była ona już omawiana w „Worku” (http://www.forum.emunes.pl/index.php?topic=2299.msg54816#msg54816).

@Skorpion, no właśnie u mnie nie ma tego w ogóle, nawet jak siedzę w ciemnościach przed kompełe. ostatnio na jednym imejdźbordzie dali jako zabezpieczenie automatyczne przekierowanie na Jeffa. wzbudziło to tylko i wyłącznie moją irytację, bo musiałem wejść do kodu strony i dodać do listy blokowanych linka, którego wyżej podałem. zero strachu, po prostu prychłem i się lekko wkurzyłem.

w ogóle, jakiś rok temu wpadliśmy na zajebisty koncept na imprezy z kumplami. potrzeba: parę gramów nie powiem czego :3 i do tego siakiś mainstreamowy horror, który jest jednym wielkim screamerem (iykwim) i... będzie śmiesznie. ;)
mówię Wam, to jest jeden wielki spisek masonów i illuminatów

Czytałem kiedyś creepypasty... baa... sam napisałem kilka jako laik
http://pl.creepypasta.wikia.com/wiki/U%C5%BCytkownik:Reciak
Ale że teraz gimbaza dobrała się do tworzenia nie wiem czego, bo to co pisz4no dla normalnych ludzi

widzę, że nawet coś napisałeś o Krainie Grzybów.

czy tylko mnie Agatka i ten szatański wiewiór na dłuższą metę nużyli?

Chyba tak. Z tego co widziałem Kraina Grzybów przyciągnęła naprawdę sporą publikę.

Zresztą Teufel był (była?) dla mnie boski... nie polecam oglądania go po różnych dziwnych substancjach, zwłaszcza tego fragmentu. Kiedyś przyprawiał mnie o dreszcze.
https://www.youtube.com/watch?v=ML6gQgXR6jA

Zaraz jak znajomy mi wysłał link i myślał ze anony z /x/ to robiły znalazłem sposób na CP xD
Ale ludzie tam wypowiadający się są strasznie przyjebani jak paczka gwoździ, z resztą minimalny wiek to 12 lat (Top KEK xD).
Ostatnia jest Plik, bo po przeczytaniu tych chujowych past "Jejn the killer vs Slunderman" dostałem żeżuncji

Ja pierdzielę CO TO JEST?
https://www.youtube.com/watch?v=T8yMRs3LQYk
Fajne.

Wydaje mi się, że już to zamieszczałem (nazywało się chyba wtedy Disgusting video game arcade) :confused1:
https://www.youtube.com/watch?v=ACRwOMZ6xag

edit:
(http://img31.otofotki.pl/obrazki/ph825_793996-cho_aniki_cover.png)

O co kaman? Nie znam chińsiego.

>chińskiego
Czo?

Chińskiego. No.
Słuchałem sobie chwilkę Papieru... papieru.... papier.... papie.... papi.... pap.... pa... p... .... ... .. . chrr...
Ale na poważnie. To jest jakieś patologiczne.

Czy słyszałeś o takim języku jak japoński??

nie rozróżniam chińskiego a japońskiego. La wrócmy już do tematu.

dokładnie. chiński, japoński - niczym się nie różnią.
le wróćmy do tematu fejs.
o k***a stary, i to jest zajebiste! psychodela:3

(http://slenderman.wdfiles.com/local--files/creepypasta/woods.jpg)
Znalazłem to jako slender man. Znajdzie ktoś slenderka na obrazku? Mi się osobiście nie udało.

Tak, znalazłem :) i to nie jednego.
Szukaj dalej.

Noszę okulary ale nie jestem ślepy i żadnego tam nie widzę.

http://pl.creepypasta.wikia.com/wiki/Plik
Chyba jedyna najlepsza Creepypasta jaka stworzyłem.
Oceniać/Hejtować.
Starałem nawiązać jakąś składnie, i uniknąć błędów, bo to nie historia typu Tails doll czy napisanie wiadomosci zaraz po śmierci xD

Słuchaj powiem tak nie przeraża. Nie przestrasza. Nie obraź się ale no dupy nie urywa.

Bo napisałem to jako legenda. Historia, urban legend. Skoro ciebie sonic.exe przeraza mimo że to jest strasznie niedokładne pasta to ja nie wiem co cie może przerazac.

Ta historia z tym pliczkiem wprowadza w stan zaniepokojenia :P Jest lekka nutka takiego dreszczykowego klimatu ^^. No i człowiek czytając to automatycznie sobie wyobraża tę sytuację ^^. Moim zdaniem fajne ^^

Roben jego przeraża ban na emunes.

Seba - tudzież kolejne skasowanie licznika postów, np. do liczby 1  :naughty:

Roben czy mógłbym z twoich creepypast zrobić filmy na yt?
https://www.youtube.com/watch?v=KvHXxR2hHfs&feature=youtu.be
Mniej więcej tak by to wyglądało. Plik by FamiGyver

Jasne, ja i tak już nie pisze bo straciło o sens. Popracuj nad mikrofonem, pobaw się w mastering, bo uszy pękają od popu xD

Wiem mój mikrofon to porażka. Khm,,, co to mastering?

Poprawa jakości wokalu :D

http://www.youtube.com/watch?v=eFRH195quy4

https://www.youtube.com/watch?v=eFRH195quy4

Jakby sama Majora nie była wystarczająco creepy.

http://pl.creepypasta.wikia.com/wiki/Forest_Friend

Fami napisał swoją pierwszą pastę. Oceńcie ją. Byle nie za surowo ;)

Przekaż ją najpierw "Pani od polskiego" do sprawdzenia.

Hej, pewne uczucie grozy było, za co duży plus, musisz jednak jeszcze dużo popracować nad stylistyką itp no i żeby opowieść bardziej trzymała się kupy.