Marca 28, 2024, 20:34:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: Adventure Island  (Przeczytany 12172 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Major
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 107



« Odpowiedz #20 : Lutego 02, 2008, 14:30:07 »

A ja grałem w jedynkę, którš nie udało mi się ukończyć, przegrywałem w 8 œwiecie i 2 rundzie; i w trójkę, którš całš przeszedłem i mógłbym w trójkę grać godzinami (oczywiœcie dopóki się by zasilacz nie spalił  heh  )
Zapisane

siudym
Gość
« Odpowiedz #21 : Lutego 02, 2008, 16:13:22 »

A no slyszalo sie, slyszalo o Twoim wyczynie Wink... Szkoda, ze w robocie nie miales pegasusa podpietego przez tuner TV, sliczny filmik by wyszeld. Smile To kiedy zabierasz sie za Adventure Island 2 lub 3? Wink
Zapisane
Mati
Gość
« Odpowiedz #22 : Lutego 02, 2008, 17:20:35 »

Ja na pegasusie posiadałem tylko częœć 1. Nigdy nie ukończyłem, ale moja siostra grała jak prawdziwa fanka tej gry. Też nie ukończyła.
Inne poznałem już na emu, ale wypowiadał się bez sensu nie bede, bo mało o nich wiem.
Zapisane
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« Odpowiedz #23 : Sierpnia 08, 2009, 02:43:40 »

Wiem że dawno poruszany temat ale nie mogłem się oprzeć i musiałem odpisać, bo spędziłem przy tej grze wiele godzin. Dla mnie to jedna z ciekawszych gier na nesa/pegasusa. Żadna część nie podobała mi się tak bardzo jak czwarta. Bardzo rozbudowany świat a każda z krain cechowała się innym wyglądem i klimatem. Co w czwórce było najlepsze?? Dla mnie łażenie po całej grze, kombinowanie co do czego może służyć, szukanie przedmiotów, walka z bossami... Najlepsze było to że scrolling nie ograniczał poczynań gracza. Zawsze dało się wrócić do etapu który był już ukończony.
Dla niektórych mankamentem było tylko jedno życie bohatera. Mi to nie przeszkadzało a dodawało realizmu (jeśli można mówić o realiźmie w tego typu grze). Passwordy sprawdzały się doskonale i pamiętam do dziś jak zapisywałem je skrupulatnie w specjalnym zeszycie do kodów z gier.

Zastanawiało mnie tylko jedno. Czemu Marian nie szedł spać do łóżka z damą swego serca tylko spali oddzielnie?? Być może było to spowodowane swego rodzaju poprawnością i tym że gra mogła/miała trafić do rąk nieletnich.
Zapisane

Wojtas
Fan starych gier
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 234



« Odpowiedz #24 : Sierpnia 31, 2009, 19:00:52 »

Za młodu miałem carty z pierwsza, druga i trzeciš czę�ciš, z czego 2 albo 3 była zhack'owana na Mario - nie pamiętam już. Co mogę o nich powiedzieć:
Jedynka nigdy mnie nie podniecała, odrzucała mnie od niej jej lekko crap'owaty charakter. Co innego mogę powiedzieć o 2 i 3 dwie wspaniałe kozy (od "kozackie" Tongue). Dinozaury, wspaniała muzyka i kolorowe plansze przykuwajšce do ekranu, a o wysokim poziomie grywalno�ci już nie wspomnę 
To chyba 2 była jako Mario...
Zapisane

yojc
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 296



« Odpowiedz #25 : Sierpnia 31, 2009, 21:41:05 »

2 i 3 były shackowane na Mario, być może też i 4 ale tego pewien nie jestem.
Zapisane


OsA
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 323



« Odpowiedz #26 : Kwietnia 02, 2012, 12:25:14 »

Przysiadłem do tej serii niedawno i chciał bym się podzielić wrażeniami. Słowem wstępu na konsoli za dawnych lat zagrywałem się w jedynkę, która również była u mnie obiektem pożądania oraz w trójkę, która była zdecydowanie bardziej rozbudowana. W część 2 grałem nieco mniej niż w jedynkę i trójkę. O istnieniu czwórki dowiedziałem się dopiero z internetu już w XXI wieku. Ale od początku.

Przede wszystkim duży plus serii jak dla mnie to to, że nie jest ona wzorowana na żadnym filmie czy kreskówce, co było popularne w tamtych lata. To po prostu nowa opowieść. Powiem więcej miło by było zobaczyć teraz kreskówkę na podstawie gry Adventure Island Wink Bohatera od dzieciństwa nazywałem bobasek.

Adventure Island (1987)
Pierwsza i w jakiś sposób jedna z ważniejszych części. No bo w końcu na fali popularności jedynki powstały kolejne. Uboga pod względem grafiki jak i rozgrywki. Po jakimś czasie monotonne etapy, no i praktycznie jednakowy boss we wszystkich 8 "światach". Mimo wszystko gra jest bardzo dobra, rzekł bym klimatyczna.
Jedyna część, której nie udało mi się ukończy. Zawiechę łapę na pewnie znawcą znanym momencie w 8-3. Próbowałem z 30 minut i dałem sobie spokój.

Adventure Island II (1991)
Aż 4 lata od jedynki i widać wyraźny przeskok po stronie audio-wizualnej. Przede wszystkim jeśli chodzi o różnice w rozgrywce to mamy system ekwipunku, który możemy wymieniać po każdym etapie. Mamy do wyboru, do zebrania aż 4 dinozaury, każdy ma inną specjalność. Ogólnie gra stała się nieco łatwiejsza i jednocześnie przyjemniejsza. Zmiany zdecydowanie na plus. Bardzo udana kontynuacja. Ukończyłem całość.

Adventure Island III (1992)
Kolejna część niby jest bardzo podobna do dwójka, jednak nie do końca. Przede wszystkim w końcu pojawia się fabuła. UFO porywa ukochaną bobasa i ten rusza w pogoń. Graficznie wyciśnięto chyba wszystko co się da z konsoli NES. Ciekawa nowa mapka, osiem lokacji. Gra jest długa i nie nużąca, mnóstwo nowych lokacji, ukrytych przejść, sekretów. Dodano nowego, piątego dinozaura pustynnego w stosunku do dwójki. Chyba ciut trudniejsza od dwójki. Ukończyłem całą.

Adventure Island IV (1994)
W końcu pierwszy raz w życiu, w wieku 21 lat zasiadłem do tej gry porządnie. Byłem do niej sceptycznie nastawiony, twierdząc po prostu, że to już nie to. Nie ten klimat dawnej serii. Moje zdanie jednak odmieniło się o 180 stopni.
Czwórka znacznie się różni od swoich poprzedniczek. To już nie typowy platformer, mamy tu połączanie przygodowo-zręcznościowe. Przede wszystkim gra jest naprawdę trudna. Stawiam ją pod względem poziomu trudności zaraz za jedynką. Tym razem nasz bohater rusza na pomoc swoim pięciu dinozaurom, a później jak się okazuje znów swojej ukochanej. Mnóstwo zawirowań, labiryntów, tajemnic. Po prostu gra na długie, długie godziny.
Grę wprawdzie ukończyłem, ale nie ukrywam, że w paru momentach szukałem pomocy w speed runie na youtubie.


Seria kompletnie miażdzy. Dziś takich gier już się nie robi Cheesy

Powstały wprawdzie kolejne części na inne konsole, np SNES, ale jakoś nigdy mnie już tak nie urzekły, jak seria NESowa.

Jako ciekawostkę warto powiedzieć o najnowszej części Adventure Island: The Beginning wydanej w 2009 roku na Wii.
Zapisane

lintu
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 10


« Odpowiedz #27 : Maja 22, 2012, 10:36:16 »

Części 2 i 3 należą do moich ulubionych gier, zwłaszcza nad 2 spędziłem masę czasu. Świetnie zaprojektowane etapy, dość wysoki poziom trudności (niektóre etapy na końcowych wyspach wymagały małpiej zręczności - zwłaszcza, kiedy nie miało się już smoków...), długi czas rozgrywki - coś niesamowitego. Trójka jest niemal równie dobra, co dwójka, choć mam do niej mniejszy sentyment. Natomiast kompletnie odbiłem się od AI 4. Może to i dobra gra, ale jakoś nie mam ochoty na nią. Zbytnio się różni od gier, które mam w sercu.

A z kolei jedynka to jak dla mnie kompletne badziewie. Gwoździem do trumny jest beznadziejne, ociężałe sterowanie. Nie mówiąc już o tym, że wygląda dość staro i nieciekawie. A jeśli najpierw zagrało się w część drugą, a potem dopiero pierwszą, to widać jak na dłoni przepaść między tymi tytułami. Co prawda przeszedłem ją, ale już na emulatorze i nie wspominam najlepiej.
Zapisane
koNESer
Gość
« Odpowiedz #28 : Września 28, 2012, 19:49:46 »



Ten prawdziwy też biega w miejscu i zadaje się z jajkami Wink
Zapisane
Kto
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 156



« Odpowiedz #29 : Września 29, 2012, 19:43:57 »

Gra jak praca sezonowa na wakacje. Słońce mocno świeci, trochę pobiegamy trochę pozbieramy owoców, żeby z głodu nie umrzeć, a czasem się złapiemy za jajka.

Pierwsza część jest zryta i nie do przejścia. Z pewnością wywoła fobie i lęk do pegazusa, wśród niejednych dzieci. Ja do dziś mam lęk na myśl o tej grze. W ostatnim poziomie podobno można spotkać Justina biebera.

Druga i trzecia ma deskorolkę i pokemony, więc jest lans.


Czwarta najciekawsza, ale trzeba myśleć, więc pomijam.


« Ostatnia zmiana: Września 29, 2012, 19:53:44 wysłane przez Kto » Zapisane

Rządzę tym całym burdelem.
Pegasus Master, Pikselowy Wariat, Smakosz
Pikselowy Bohater, Kto, Heniek, Cock Bastard

Kto Pegasusa nie szanuje i niech się pałuje.
dafczynsky
Gość
« Odpowiedz #30 : Listopada 05, 2012, 19:24:06 »

Miałem dzisiaj ciekawego glitcha podczas gry w pierwszą część cyklu. Zaraz w pierwszej planszy, po przejściu tego lasku w tle i minięciu ślimaków, w grze zniknęli wszelcy oponenci. Nie było latających kruków, tego różowego robaszka strzelającego mniejszymi robaszkami, toczących się głazów, ognisk - ba, nie było nawet jajka z tą wróżką dającą nam chwilowy god mode.
Pojawiły się za to skaczące ośmiornice z drugiego levelu (w postaci zgliczowanych prostokątów), żaby skaczące po powietrzu oraz ten biegnący fagas, przed którym ostrzega nas kwiatek (nie Kwiatek) w levelach "nocnych" - zresztą owy kwiatek rzeczywiście tam był - wisiał w powietrzu. ;) Wszystko wróciło do normy wraz z rozpoczęciem drugiego levelu. Ciekawa sprawa.

Dla niebojących się epilepsji umieszczam filmik z tej rozgrywki. Przepraszam za "stroboskopy" - złe ustawienie kamerki...

http://www.youtube.com/watch?v=8wVr32v11Yk
Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #31 : Grudnia 16, 2012, 23:32:18 »

hehe dobre, hardwarowe errory maja swoj urok.
Ja pamietam jeden taki fajny glitch z dawnych lat w grze dondokodon2 - po wsadzeniu karta do pegasusa gral jedynie 1szy kanał square, a gl.bohater strzelal z mlota ogniem (ten sam ogien co z laski, pamieram przez caly 1szy world az do bossa). Bylo to takim niesamowitym zjawiskiem, ze nagralem rozgrywke na kasete audio (niestety kamerek w 93/4 nie posiadalem:}).
Zapisane
alzen
Gość
« Odpowiedz #32 : Lutego 01, 2013, 00:57:00 »

Ja odnośnie części trzeciej.

Wszyscy pewnie wiecie, że warto rozwalać kamienie bo są w nich dodatkowe życia, o ile pamiętam w części drugiej zdarzało się to dość często.

I tak jest też w części trzeciej natomiast czy jest jakiś sposób, może ukryty, rozwalenia kamienia bez dinozaura i bumerangu? Akurat mam cart części 3 że zaczynamy z 2x wszystkim w schowku więc w pierwszej planszy mogę grać dinozaurem i w jednym kamieniu jest chyba życie. Podejrzewam, że chodzi o to, żeby jeśli ktoś po kontynuuacji będzie miał diny to weźmie życie i będzie mu łatwiej; bo nie sądzę, żeby dało się tego dokonać w inny sposób.

EDIT:
Wiecie, że w trójce możemy surfować bez deski?:
https://www.youtube.com/watch?v=ojtrPUldtg0


EDIT2:
Właśnie odkryłem sposób w trzeciej części na nabicie sobie wszystkiego w dużej ilości, tylko to wymaga czasu. Idziemy do planszy 1-6 tj. tej z pierwszym bossem, pustynny etap. Ważne, żeby móc tam wejść z dinozaurem który może rozwalać kamienie, tj. czerwonym, niebieskim albo zielonym(moim ulubionym). Tak więc na wzgórzu przy kaktusie jest ukryte jajko, które przenosi nas do komnaty ze smokiem; w której wybieramy jedno z jajek z którego da się wylosować dinozaury i życia. Dalej na planszy jest kamień w którym jest jedno życie, a jeszcze zaraz za nim - jajko z zielonym dinem. Potem możemy dać się zabić i tak w kółko. Zawsze w komnacie ze smokiem coś nam się wylosuje(niestety może to też być owoc, ale mogą być i 3 życia), a życie które potem tracimy odzyskujemy z kamienia, dinozaura natomiast z jajka(ja akurat zawsze to robię zielonym więc zawsze go odzyskuję). Ciekawe czy ktoś to już zauważył.

Takie coś jest też w planszy z drugim bossem, oczywiście trzeba sobie wyczaić gdzie co jest ale spokojnie można tak samo nabijać życia i itemy.

Tu pokazuję jak to zrobić:
https://www.youtube.com/watch?v=j_iVxNhSQuM
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2013, 07:50:45 wysłane przez alzen » Zapisane
mtmt
Kapral
**
Offline Offline

Wiadomości: 88



« Odpowiedz #33 : Maja 11, 2013, 00:15:54 »

3 > 4 > 2 > 1

najlepsze story mamy w trójce (mam na dyskietce), ufo sobie porwało dziewczynę, ucieka jak się do niego podejdzie, 8 map, dużo bonusów bla bla bla... zajebista gra Smile

potem czwórka - trochę dizzy'owate (idź tam, weź to), o wiele bardziej trudniejsze, ale za to jakby takie krótsze i mało klimatycznejsze

dwójka - bardzo dobra giera, ale niestety - w trójce o wiele wiecej rzeczy ulepszone, czwórka "inniejsza", więc trzecie miejsce

jedynka - bo najtrudniejsza, dziksza, szalona i w końcu to pierwsza część - bossowie powtarzalni, mapki tak samo, 4 świat i już dalej brakuje mi żyć i werby do grania Smile

mimo wszystko udana seria Adventure Island
Zapisane
BH ouji
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 245


Fan Toshiyuki'ego Takahashiego


« Odpowiedz #34 : Lipca 31, 2014, 20:34:29 »

No przygody pana Takahashi'ego to moja ulubiona seria na Pegasusa (choć grałem tylko w 1 i 3 na pegasusie) ale nie będę pisał czemu ją lubie hehehe

Zawsze mnie zastanawiało czemu główny bohater ma taką dzieciecą twarz, teraz wiem czemu, w Wonder Boyu (z czego AI powstała) główny bohater ma z jakieś 14 lat

Zastanawiało mnie tylko jedno. Czemu Marian nie szedł spać do łóżka z damą swego serca tylko spali oddzielnie?? Być może było to spowodowane swego rodzaju poprawnością i tym że gra mogła/miała trafić do rąk nieletnich.

1.Sebo, to nie żaden problem w japonii, pamiętam filmik z gry na famicoma gdzie jak sie dużo podchodziło do sprzedawczyni ona sie rozbiera do bielizny
2.Zaraz, spanie razem to odrazu seks?
Zapisane

I'm back Bitches, tęskniliście (sp?)?
Koks
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 580



« Odpowiedz #35 : Sierpnia 15, 2014, 13:53:49 »

I tak jest też w części trzeciej natomiast czy jest jakiś sposób, może ukryty, rozwalenia kamienia bez dinozaura i bumerangu? Akurat mam cart części 3 że zaczynamy z 2x wszystkim w schowku więc w pierwszej planszy mogę grać dinozaurem i w jednym kamieniu jest chyba życie. Podejrzewam, że chodzi o to, żeby jeśli ktoś po kontynuuacji będzie miał diny to weźmie życie i będzie mu łatwiej; bo nie sądzę, żeby dało się tego dokonać w inny sposób.
Da się, bo w pierwszym poziomie można zdobyć kryształ (chociaż i tak trzeba stracić jedno życie, żeby go wybrać).
Zapisane

Częste mycie skraca życie.
"If you have a fast, shiny new Pentium II, you might try using 44 kHz for the ultimate in sound quality." - readme od Unreala
https://drive.google.com/folderview?id=0B2TXQD5v-ZIVfjVQdTl2TTZiWmJ2LWZJajJzS0V4cDZBay04WjVGQkdQdnBDQzRlYkdQVGc&usp=sharing
mtmt
Kapral
**
Offline Offline

Wiadomości: 88



« Odpowiedz #36 : Sierpnia 20, 2014, 03:38:38 »

znajdzie ktoś cały świat (mam na myśli 8 wysp) tak połączony w jeden jpg czy tam gif? Smile
jestem ciekawy, jak to wygląda naprawdę? (chyba, że ktoś ma czas na robienie takich rzeczy...)

EDIT : po chwili podniety znalazłem -> http://fc05.deviantart.net/fs70/i/2013/091/0/d/adventure_island_3_map_by_jareksobinski-d600sgb.jpg
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2014, 03:42:01 wysłane przez mtmt » Zapisane
BH ouji
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 245


Fan Toshiyuki'ego Takahashiego


« Odpowiedz #37 : Sierpnia 20, 2014, 10:34:49 »

znajdzie ktoś cały świat (mam na myśli 8 wysp) tak połączony w jeden jpg czy tam gif? Smile
jestem ciekawy, jak to wygląda naprawdę? (chyba, że ktoś ma czas na robienie takich rzeczy...)

EDIT : po chwili podniety znalazłem -> http://fc05.deviantart.net/fs70/i/2013/091/0/d/adventure_island_3_map_by_jareksobinski-d600sgb.jpg

Dzięki stary
Zapisane

I'm back Bitches, tęskniliście (sp?)?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.135 sekund z 19 zapytaniami.