Ninja Kun: Ahura No Shou to prawie udana konwersja swietnej gry z automatow. gry o dzwiecznym tytule Ninja Kid 2 znanej w USA pod nazwa Rad Action. Nadmienic nalezy ze gry kultowej i wybitnej.
Prawie udana gdyz czesciowo konwersja zasluguje na pochwale a czesciowo na nagane. Autorzy poszli na latwizne i zalatwili cala oprawe za pomoca copy/paste, zarowno dzwiek jak i grafike. dzwiek na tym ucierpial najbardziej, grafika troche mniej jako ze dobrano calkiem ladne kolory, ktore dobrze oddaja charakter niektorych obiektow w grze. niestety czesc obiektow i postaci wyglada nie do przyjecia, grafika ulegla tez powaznemu okrojeniu, niektore duze potwory zastapiono mniejszymi odpowiednikami, a spore obszary niesamowitego artworku poprostu zostaly wyciete. nie mniej jednak gra nadal sprawia mase radosci, sama mechanika i dynamika gry zostala bardzo nieznacznie zmieniona w stosunku do oryginalu. wersja na NESa jest jednak troche trudniejsza (czy moze powinienem rzec "bardziej wyzywajaca"). co ciekawe, w nesowej wersji przeciwnicy zachowuja sie jakby chcieli za wszelka cene ubic naszego bohatera. nie daja chwili wytchnienia.
Jesli siegniesz kiedys po Ninja Kun'a koniecznie sprawdz takze automatowy pierwowzor.
O PIERWOWZORZE
Ninja Kid 2 zostal wydany przez tajemnicze UPL company limited (nie mam pojecia co to za fuzja). jednak juz po pierwszych chwilach konfrontacji z ta gra nikt chyba nie bedzie mial watpliwosci ze palce w tej produkcji maczalo Jaleco. oprawa jest bardzo charakterystyczna. pamietam ta gre z automatow z czasow gdy mialem 5 lat, byla to jedna z pierwszych gier w jakie wogole gralem. automat z Ninja Kid 2 wprost lsnil na tle tych wszystkich arkanoidow i pacmanow. gra zrobila na mnie kolosalne wrazenie (i robi nadal!). grafika jest piekna, wrecz urzekajaca (zwlaszcza jak na rok wydania - 1987). sciezka dzwiekowa stoi na najwyzszym poziomie wykorzystujac dobroci nowoczesnej wowczas syntezy FM i operatorow Yamahy.
NK2 jest dosc nietypowym i bardzo rozbudowanym jak na te czasy platformerem. roznorodnosc etapow i przeciwnikow z jakimi sie spotykamy jest spora a napewno wystarczajaca. postacie sa bardzo kolorowe i sympatyczne, ladnie animowane. kazda z nich dostala swoje 5 min co swiadczy o tym ze tworcy przylozyli sie do pracy. swietnie wywazony jest poziom trudnosci, oprocz zrecznosci od czasu do czasu bedziemy musieli takze wykazac sie umiejetnoscia logicznego myslenia. slowem nie ma sie do czego przyczepic, gra jest rozbudowana i urozmaicona masš genialnych motywow i motywikow. jest to produkcja przy ktorej nie sposob sie nudzic. daje 10/10 za gameplay i za klimat. goraco polecam! automatowa wersja Ninja Kid 2 emulowana jest idealnie pod emulatorem MAME.
z malym czerwonym ninja w roli bohatera ukazaly sie jeszcze 2 tytuly na NESa (z wyjatkiem bardzo flegmatycznego prequela o ktorym nie warto wspominac). jeden z nich, dobrze wam juz znany Ninja Jajamaru: Ginga Daisakusen, oraz Ninja Jajamaru Kun - bardzo sympatyczny "crap" troche w stylu Mappy i Donkey Konga. polecam.