W tej chwili pewnie nie bardzo. Rosprzedał wszystko, Tomel jest znany dosłownie na całą konsolową Warszawe (sporą część gier NES oddał ChillZowi, twórcy SwapZilli, czyli słynnemu "wystawiaczowi-mega-NES-zestawów"), a i na znaczną część Polski. Niemniej zajrzeć warto, coś na pewno jeszcze się kurzy.
Jak za jakiś czas zrobimy spotkanie 'ekipy warszawskiej', to jednym z punktów całego spotkania jest wbicie się całą ekipą do tego zacnego kramiku
. Tylko nie wiem co tam jeszcze ciekawego pozostało...v_jupiter jakiś czas temu brał od niego te konwentery i gry na Pegasusa. Tomela znajomości rozległe mnie zdumiewają (raz mi sie chwalił że Zibia zna
)!
Wpadać warto na pewno.