Star Soldier

[Qurek]

Peace & Love

[MWK]

Trafiła mi sie ostatnio taka sztuka :



Na pierwszy rzut oka - myœle sobie - co tam robi ziom z raf world? aha no to pewnie bedzie jakis remix a tu o dziwo włšczam i najprawdziwszy "Star Soldier" no i musze przyznać, że gra jest bardzo fajna ale czy lepsza od swojego "młodszego brata" ? hmm... bardziej dopracowana i że tak powiem unowoczeœniona ale moim osobistym zdaniem obie częœci stojš ze sobš na równi. (pochyłej dżołk)

[Mati]

Kolega kiedys przyniosl ta skladanke, gdzie byla ta gra. Potem na emu odnalazlem ta gre na 115 in 1. Nigdy nieudalo mi sie przejsc pierwszego levelu nawet. Gdyby dalo sie zrobic jakas niesmiertelnosc w tej grze, to bym sie za nia wzial, bo gdy straci sie zycie, to level zaczyna sie od poczatku.

[1990in1]

Odgrzewając: nieśmiertelność by się i mi przydała.

Turbogrywalność! Kiedy padam w pierwszej planszy resetuję konsolę z uśmiechem i zacięciem. Sama gra jest szybka, więc nie zniechęca po setnej porażce, poziomy nie męczą. A jest ich piętnaście... Trudna, ale daje się siebie nauczyć. Opcja z ilością żyć jak w Crisis Force byłaby idealna.
Jednym z większych plusów jest melodyjka, kiedy rozwiniemy statek do końca - trwa przez cały czas posiadania, co też jest całkiem motywujące do łapania bonusów