Najłatwiejsza gra na nesa

[Pablo1989]

Wild gunman ten z saloonem kto się pojawi pif paf .

Machrider z trasą zrobioną tylko z lini prostej , nuuuudy jedziesz i rozwalasz tych co ci napatoczą w zasięku wzroku .

co tam było a tak

Spartan (kung fu) No cóż gra łatwa idziesz kopiesz lub z piąchy od czasu schylasz, no może bossowie są wymagajacy ale łatwo ich pokonać np ten z Bumerangiem w 2 lvl to noob rzuca bumerang, omijasz go i potem dosć łatwo mu 4 litery skopiesz zanim bumerang wróci .

[dropship]

wydaje mi sie ze Kirby (Kirby's Dreamland?) jest bardzo łatwą grą
szczerze powiedziawszy jak do tej pory gralem w nia tylko raz i niewiele pamietam, ale wydaje mi sie, ze nie bylo tam wielu "problematycznych" poziomow; nie zginalem chyba ani razu przez pierwszych kilkanascie

podobnie chip and dale 2 - gra dość łatwa, z bardzo fajną, kolorową grafiką; też za bardzo nie ma gdzie "utknąć"

felix the cat - dosc łatwy,, chociaz w paru miejscach mozna zginac (najtrudniejszy jest ostanti boss)

dodalbym jeszcze double dragon II - mozna tam naduzywac "super kolanka" czy jak to nazwac i sobie w kolko skakac rozwalajac przeciwnikow; chociaz nie nazwalbym tego graniem, ale trzymaniem paru klawiszy..

robocop 3 - gra relatywnie krotka (moze nie az tak prosta) - przy odrobinie wprawy da sie ja przejsc w jakies niecale 1,5h


z gier nieco trudniejszych dorzucilbym teenage mutant ninja turtles III: manhattan project - podejrzewam ze nie da sie jej przejsc za pierwszym, a moze nawet za drugim posiedzeniem, ale mimo wszystko jest bardzo fajna

[8bitrage]

niby road fighter ale w praktyce nie zawsze starczy benzyny

[klik34]

Jak dla mnie to Power Rangers tam tylko idziesz i klepiesz nic specjalnego. Ktos powie bossy trudne to nieprawda 5 minut i masz rozgryzionego kazdego bossa

[Oldschoolowy dziad]

Road Fighter jest prosty jak żyrafa w rui, a żeby zginąć w Donkey Kong i Donkey Kong jr. trzeba być artystą.

[armoow]

Ja podpiszę się pod jednym z poprzednich postów - Mickey's Safari in Letterland to najłatwiesza gra na nesa. Miałem ją jeszcze na konsoli (nie na emulatorze), nie była może wyjątkowo ciekawa, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

[SebaSan1981]

Soccer ze Złotej Czwórki też jest banalnie prosty. Tak samo gra pt Cuba/Revolution Hero banalnie prosta bo kontynuacji nieskończona ilość. Mam na carcie wersję Turtles III Manhattan Project z 20-ma życiami. Przejście tej gry jest dzięki temu wyjątkowo łatwe. Podobnie jak Street Fighter Special. Wystarczy wybrać Dhalsima jako swojego wojownika i rozwalać oponentów trzema ciosami: długą ręką, długą nogą i "wypluwaniem" ognistej kuli....

[Wojtas]

3 najłatwiejsze gry na NES-a:
Popeye (można dojść do 10 levelu)
Mario Bros (Afro Mario Bros, dotarłem do 40 levelu)
Road Fighter (Plusów dużo, a jedyne minusy to ograniczona ilość paliwa i tracenie go przy zderzeniu)

[Famistation]

Dla mnie najłatwiejsza gra to Mike Tyson Punch-Out (z kodami GG)

Z "normalnych" gier do łatwych zaliczyć można Choujin Sentai Jetman

What the fuck ?
CS:Jetman jest trudną grą.

[Piro]

Dziadu!
W takim razie ja jestem Picasso.
A z gier to Duck Hunt.

[Sogetsu]

Dla mnie najłatwiejsza gra to Mike Tyson Punch-Out (z kodami GG)

Z kodami GG to wszystkie gry są łatwe XD

CS:Jetman jest trudną grą.

Nie dla mnie. Przeszedłem na najwyższym poziomie trudności, gdzie jeden strzał = śmierć.

[Mati]

Oczywiscie kazdy ma swoje tytuly dla ktorego sa najlatwiejsze, ale w tym przypadku musze sie zgodzic z Sogetsu, ze Choujin sentai jetman jest banalnie prosty. Nawet bossowie niezaskakuja, udawalo mi sie bossa tak pokonac swego czasu, ze ani razu mnie nieuderzyl tylko ciagle ja i ja sru sru i po nim.
Do prosciutkich gier przeciez mozna zaliczyc Turtles tournament fighters. Jesli nawet nie znasz wszystkich specjalnych ciosow, ale ogarniesz uniki i inne mniej zaawansowane ciosy, to spokojnie gre rozwalisz.
No i nietrzeba wspominac juz o tym co zostalo powiedziane, ze te Mickey mouse'y i Ss count town sa latwe, taka prawda.

[Monk666]

zgadzam sie w przedmowcami donkey kong jr math i micky in numberland to bula z maslem. Stosunkow latwe sa takze road fighter, battle city, duck hunt. generalnie dla kazdego inna gra est latwa, zalezy kt ile w mlodosci nawalal w dany tytul i "obcykał sie" w nim

[Pablo1989]

W Bodajże w Soccer Stars (taka Jap piłkarska giercia) jest pewny trik

Kiedy mamy piłkę naciskamy przycisk turbo (Chyba)A (Strzał) to nasz piłkarzyk trzyma piłkę i żadnym sposób nikt nam nie odbierze i tak przy bramce rywala oczekujemy aż bramkarz pójdzie poza barmkę (Lewo lub prawo) i wykonujemy strzał w okienko tylnym kopnięciem (UWAGA) a że z karzdym nowym przyciwnikiem poziom trudności się zwiększa więc trzeba rozważnie celnie strzelać bo jak nie trafimy będzie zażarta walka o piłkę.

Bugs Bunny Birthsday blowout sam AVGN przyznał gra jest prosta, bo nie zginą (przynajmniej na początku) głównie to giną przy przepaściach bo nie wiedziałczy zejść w dół czy nie. poza tym w minigierkach (loteriach) dość szypko uzupełnić życia do 99 oczek (oczywiscie metodą Save/Load)

Contra Force też prosta :p owszem są trudne momenty np ten Samolot w lvl 3 czy ostateczny bossik z wsparciem helikoptera (Gdzieś miałem taki filmik jak jakiś gościu ostaniego bossa rozwalał już na początku etapu )

Tanks hehehe pocżątkowo ciągle dostałem w papę kiedy CPU rozwalał orzełka :p ale kiedy przy nim kampiłem dostawałem wprawy i tak już przestalem przy nim się kampić, a kolega ciągle narzeka "NIE ZAPOMNIJ W EDYTORZE ZROBIĆ OSŁONY" i za to ciągle dostaje Friendly Fire i zaczna migać przez parę sekund (nie wiem od jakiego regionu jest wyłączony FF, albo jest power up Statek)


edit: o skaranie boskie - ortografia! [dop.daf]

[dr00id88]

battle city,

no to nie grales w mod beriona;]

[Koks]

Na składance 9999999 in 1 jest taki mod Super Mario (nazywa się G ) że jak zdobył grzybka to robił się niezniszczalny, chyba że spadł albo czas się skończył.

Bodajże w Soccer Stars

chyba Power Soccer
Używając tego triku można praktycznie wejść do bramki, a stamtąd już trudno nie trafić