Marca 28, 2024, 09:40:45 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: 1 ... 55 56 [57] 58 59 ... 158
  Drukuj  
Autor Wątek: WOREK  (Przeczytany 421291 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
AlienX
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 158



« Odpowiedz #1120 : Września 09, 2010, 17:08:01 »

http://www.youtube.com/watch?v=0pSUy7QcOVc  laugh  crazy  biggrin  laugh
Zapisane

"Szybciej bym się zabił, niż popełnił samobójstwo" - rzekł szczerbaty wygryzając łysemu włosy.
Rocket
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 111



« Odpowiedz #1121 : Września 10, 2010, 03:46:49 »

http://www.youtube.com/watch?v=WAhb4r38evk
Zapisane
OsA
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 323



« Odpowiedz #1122 : Września 10, 2010, 12:22:56 »

Sam też umiem parę kawałków zagrać na domofonie. Fajna sprawa Wink

Zapisane

ghpmrsjl
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


Cześć!


« Odpowiedz #1123 : Września 10, 2010, 15:54:31 »

no dobra, a co oznacza coś takiego?
^  i  ^^
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #1124 : Września 10, 2010, 17:09:34 »

^ -> strzałeczka ku górze.
^^ -> skrócona wersja cheesy
Zapisane
ghpmrsjl
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


Cześć!


« Odpowiedz #1125 : Września 10, 2010, 20:10:45 »

nie czaję o co chodzi i tak...
Zapisane
AlienX
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 158



« Odpowiedz #1126 : Września 10, 2010, 20:11:28 »

http://www.joemonster.org/filmy/26200/Uliczne_Drum_n_Bass Było? Gostek wymiata  naughty
Zapisane

"Szybciej bym się zabił, niż popełnił samobójstwo" - rzekł szczerbaty wygryzając łysemu włosy.
machbed
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 640



« Odpowiedz #1127 : Września 10, 2010, 21:03:15 »

nie czaję o co chodzi i tak...

Te 2 strzałeczki oznaczają brwi uniesione ku górze, czyli jak ktoś takie coś pisze wyraża swoje zdziwienie. To na tyle teorii na temat tej niezwykle skomplikowanej "emotki"  laugh
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #1128 : Września 10, 2010, 21:06:05 »

Zdzwienie to bardziej tak -> o_O

^_____^ to po prostu radość.
Zapisane
ghpmrsjl
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


Cześć!


« Odpowiedz #1129 : Września 10, 2010, 22:10:26 »

ja słyszałem właśnie, że coś w stylu, że żenujące Smile
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #1130 : Września 10, 2010, 22:15:27 »

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=emoticon
Zapisane
AlienX
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 158



« Odpowiedz #1131 : Września 12, 2010, 12:51:52 »

http://www.newgrounds.com/portal/view/262884 4 rządzi  laugh
Zapisane

"Szybciej bym się zabił, niż popełnił samobójstwo" - rzekł szczerbaty wygryzając łysemu włosy.
Dred
Gość
« Odpowiedz #1132 : Września 13, 2010, 22:02:48 »

Kiedyś o tym pisałem moją pracę o istnieniu UFO na fizykę, może kogoś zaciekawi. O porwaniu przez UFO w Starym Testamencie.
Cytuj
Na początku był chaos. Potem coś zaczęło dziać się pod wodą. Ale każdy wie, że bez umiejętności przekazania myśli nie da się nic pozostawić następnym pokoleniom. Toteż możemy jedynie gdybać na temat Stonehange, kamiennego kręgu pochodzącego z okresu Neolitu. A cóż takiego może dzisiejszych naukowców zastanawiać? Cel budowania takich cudeniek! Jedni twierdzą, że były one powiązane z kultem solarnym, czy jakimkolwiek innym. Inni zaś mają dużo ciekawszą Teorię! Jakąż to, zapytacie. Dwa słowa – lądowisko dla UFO! Ken ju biliw yt? Tak, tak, dosyć nieprawdopodobne, ale nie ma też jakiś wystarczających dowodów na to, aby budowanie tego kręgu miało jakiś pseudo sakralny cel.

Polećmy dalej w czasie i przestrzeni naszym latającym talerzem (trochę jak w „Powrocie do przyszłości”). Następny przystanek, Ziemia Święta, rok ok. 593 PNE. Głównym bohaterem tej częsci tekstu będzie prorok Ezechiel. W swoich pismach (Księga Ezechiela pozostawił pewien ciekawy fragment.

W trzydziestym roku. W czwartym miesiącu, piątego dnia tego miesiąca, gdy byłem wśród wygnańców nad rzeką Kebar, otworzyły się niebiosa i miałem widzenie Boże. Piątego dnia tego miesiąca - był to piąty rok od uprowadzenia króla Jojachina do niewoli - doszło słowo Pana do Ezechiela, syna Buziego, kapłana, w ziemi chaldejskiej... I spojrzałem, a oto gwałtowny wiatr powiał z północy i pojawił się wielki obłok, płomienny ogień i blask do okoła niego, a z jego środka, spośród ognia, lśniło coś, jakby błysk polerowanego kruszcu. A pośród niego było coś w kształcie czterech żywych istot. A z wyglądu były podobne do człowieka, lecz każda z nich miała cztery twarze i każda cztery skrzydła. Ich nogi były proste, a stopa ich nóg była jak kopyto cielęcia i lśniły jak polerowany brąz. Pod ich skrzydłami z czterech stron były ludzkie ręce... Ich skrzydła nawzajem się dotykały; ich twarze nie obracały się gdy się posuwały, każda posuwała się wprost przed siebie szły tam, gdzie Duch chciał aby szły między żywymi istotami było coś jak węgle rozżarzone w ogniu, z wyglądu jakby pochodnie; poruszało się to między żywymi istotami. Ogień wydawał blask, a z ognia strzelały błyskawice. A żywe istoty biegały tam i z powrotem jak żywe błyskawice. A gdy spojrzałem na żywe istoty, oto na ziemi obok każdej ze wszystkich czterech istot było koło... A wygląd kół i ich wykonanie było jak chryzolit i wszystkie cztery miały jednakowy kształt; tak wyglądały i tak były wykonane, jakby jedno koło było w drugim... I widziałem, że wszystkie cztery miały obręcze, wysokie i straszliwe, i były dokoła pełne oczu. I gdy żywe istoty wzniosły się ponad ziemię, wzniosły się i koła. Szły tam, gdzie duch chciał, aby szły; a koła wzniosły się wraz z nim, gdyż w kołach był duch żywych istot... Nad głowami żywych istot było coś w kształcie sklepienia, błyszczącego jak niesamowity kryształ, rozciągniętego w górze nad głowami. A pod sklepieniem były rozpostarte ich skrzydła... A gdy poruszały się, słyszałem szum ich skrzydeł jak szum wielkich wód, jak głos Wszechmogącego, jak hałas tłumu, jak wrzawa wojska; a gdy staneły, opuściły swoje skrzydła. I było słychać szum znad sklepienia, które było nad ich głowami. ...A nad sklepieniem było coś z wyglądu jakby kamień szafirowy w kształcie tronu, u góry nad nim było coś z wyglądu podobnego do człowieka...widziałem jakby błysk polerowanego kruszcu, z wyglądu jak ogień wewnątrz niego, a w dół od tego, co wyglądało jak jego biodra, widziałem coś, co wyglądało na ogień a wokół niego blask. Jak wygląda tęcza, która pojawia się na obłoku, gdy pada deszcz, tak wygląda wokoło blask gdy ją ujrzałem, upadłam na twarz. I słyszałem głos tego, który przemówił. Owa tajemnicza istota, która przemówiła do Ezechiela, zaraz po spotkaniu zabrała go ze sobą na pierwszą wyprawę: Potem duch podniósł mnie; słyszałem potężny łoskot... A był to szum skrzydeł żywych istot, gdy się nawzajem dotykały, oraz turkot kół tuż przy nich, potężny łoskot. A duch podniósł mnie i porwał ze sobą. I szedłem w zaprawionym goryczą podnieceniu ducha, a ręka Pana mocno mi ciążyła. I przybyłem do Tel-Abib, do wygnańców mieszkających nad rzeką Kebar, i przebywałem tam osłupiały siedem dni wśród nich.

Czytamy to i czytamy... Ale co z tego wynika? Ani słowa o latających spodkach, garnkach, czy czego tam innego. ALE! Ludzie w tamtych dziejach nie marzyli nawet o lotach w kosmos, nie mówiąc już o spotkaniach bliskiego stopnia i porwaniach. A jako, że Biblię można interpretować na różne sposoby, uważam, że nie ma w tym nic złego. Przybliżmy się zatem bliżej. (...)a ręka Pana mocno mi ciążyła(...) – odczytuję to jako opis gwałtownego startu i wciśnięcia pasażera w fotel (opis siły przyspieszenia). Najciekawszy jednak jest fakt, iż naukowiec Josef Blumrich na bazie przytoczonego fragmentu, zaprojektował pojazd, którym prorok miał się przemieszczać. Ponoć był napędzany energią atomową, zaś cztery stwory, o wyprostowanych, rozpostartych skrzydłach okazują się w tym wypadku dyszami na wzór turbin Harriera. Umożliwiały one „talerzowi” pionowy start, lądowanie oraz zawiśnięcie w powietrzu. Zaś „koła w kołach” zostały przez Josefa opatentowane w 1974r i trwają prace nad wyposażeniem międzyplanetarnych kapsuł w nie jako część układu wspomagającego lądowanie.
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2010, 22:09:13 wysłane przez Dred » Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #1133 : Września 14, 2010, 00:01:15 »

http://www.dekalog.pl/eliasz/goscie/dunkel/krolowan.htm
Zapisane

dqdq1
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 164


« Odpowiedz #1134 : Września 14, 2010, 08:11:55 »

@Dred- też tak czasem mam ale nie powiem po czym
Zapisane
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« Odpowiedz #1135 : Września 15, 2010, 03:26:31 »

Dred - mi to troszkę Danikenem i jego klimatami zalatuje. Masz bujną wyobraźnię, tak jak pan Erich naughty
Zapisane

Dred
Gość
« Odpowiedz #1136 : Września 15, 2010, 14:11:12 »

Kiedyś o tym gdzieś daaaaaawno temu przeczytałem, więc to nie moja bujna wyobraźnia. Tongue Ja to tylko sformułowałem w formie tekstu (to tylko fragment całej pracy). Nie żebym w to wierzył, to tylko interpretacja. Nie wierzę też w UFO, ani w porwania. Fakt jest taki, że te silniki tylko i wyłącznie w oparciu o przytoczony fragment Biblijny, zostały opatentowane w latach '70. Gdzieś czytałem, że już są stosowane przez NASA.

@Sogetsu, to tak w ramach złośliwości, czy jak? Tak to odbieram... o_O
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #1137 : Września 15, 2010, 14:41:23 »

Nie miałem zamiaru być złośliwym, serio. Tak się złożyło, że przeczytałem ten artykuł i chciałem się nim podzielić. Spodziewałem się, że możesz to w taki sposób odebrać ale zapewniam cię, że fakt, iż tego linka podałem pod twoim postem to tylko zbieg okoliczności. Niemniej jednak, ciekaw jestem co o tym sądzisz?
Zapisane

Dred
Gość
« Odpowiedz #1138 : Września 15, 2010, 16:36:41 »

Ok, nie ma sprawy. ;-] Opinię wolałbym dać prywatnie, bo może się skończyć jak w przypadku innych dyskusji religijnych. xD

Listonosz sobie w kulki leci. Wczoraj sobie zrobił dzień wolny. Dzisiaj nawet nie zaszczycił mnie swą obecnością, wrzucił tylko awizo do skrzynki i walnął wczorajszą datę (kilkukrotnie dzisiaj sprawdzałem skrzynkę).

A ja nie mogę się doczekać. :<
Zapisane
MaarioS
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1382



« Odpowiedz #1139 : Września 15, 2010, 16:41:59 »

Listonosz sobie w kulki leci. Wczoraj sobie zrobił dzień wolny. Dzisiaj nawet nie zaszczycił mnie swą obecnością, wrzucił tylko awizo do skrzynki i walnął wczorajszą datę (kilkukrotnie dzisiaj sprawdzałem skrzynkę).

A ja nie mogę się doczekać. :<

Doskonale znam ten ból Cheesy Cheesy . Ale nie martw się. Do tych jazd z pocztą, opóźnieniami i innymi pierdołami trzeba się po prostu przyzwyczaić.... Wiele razy miałem tak, że akurat zawzięcie i nieustannie na coś czekałem, a jak na złość akurat jeszcze był z tydzień opóźnienia, bo na poczcie były akurat jakieś kompletne dzikie i dziwne jazdy....
Zapisane
Strony: 1 ... 55 56 [57] 58 59 ... 158
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 19 zapytaniami.