Kwietnia 19, 2024, 18:33:10 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Back to the Future I  (Przeczytany 815 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« : Sierpnia 07, 2009, 22:07:42 »

Back to the Future to gra bazująca na bardzo popularnym flmie przygodowym. Film opowiadał o przygodach pewnego nastolatka-Marty'ego i jego przyjaciela Doc'a Browna (nie z tych Brownów biggrin). Motywem przewodnim filmu były podróże w czasie i związane z nimi konsekwencje przyczynowo-skutkowe. Mimo to fabułę w grze możemy rozpoznać jedynie szczątkowo. BttF ma bardzo nietypową formę rozgrywki i przez to nie została doceniona przez graczy. Jej twórcy zaprezentowali zręcznościową i bardzo złośliwą grę która zamiast relaksować i bawić-niepotrzebnie denerwuje.

I tak w etapach "chodzonych" stale przesuwający się w góre scrolling ekranu wymusza poruszanie się we wszystkich kierunkach i omijanie licznych przeszkód. Jakby tego bylo mało, w tych levelach gra jest na czas. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie na dole (jeden z wątków obecnych także w filmie). Są tam początkowo trzy facjaty które stopniowo z upływem czasu znikają. Gdy zniknie chłopek na środku (czyli nasz główny bohater-Marty)oznacza to utratę życia. Jak do tego nie dopuścić?? Trzeba koniecznie zbierać zegarki walające się licznie na ulicach. Ich zbieranie jest NAJWAŻNIEJSZE bo od nich zalezy "być albo nie być" bohatera gry. Przydatnym dodatkiem staje się wtedy deskorolka umożliwiająca Marty'emu szybsze poruszanie się a tym samym ukończenie etapu w krótszym czasie.

Po dotarciu do głównego celu, którym jest zawsze jeden z budynków obecnych na mapce zmienia się styl poziomu. Zabawa przekształca się w typowy "challenge" czyli zebranie określonej liczby bonusów np serduszek Lorraine by ją w sobie rozkochać :-P (zbieraniem serduszek?? idiotyczny pomysł) albo zestrzelenie jakiejś liczby przeciwników. Niestety nie jest nigdzie podane jakie jest minimum celów do zebrania/zestrzelenia. Z moich obserwacji wynika że jest ich ok 50.
W razie niepowodzenia "challengu" gra cofa się do ostatniego odcinka wędrówki ulicą.

Jesli chodzi o grafikę to prezentuje się ona niespecjalnie. Muzyka jest bardzo wkurzająca po pewnym czasie bo gra w kółko ten sam kawałek. Co się tyczy grywalności to jej prawie nie ma. Decydują o tym złośliwości gry a zwłaszcza poziom trudności. Na konsoli gra jest prawie wogóle nie do przejścia, zabawa staje się łatwiejsza dopiero na emulatorze. Dlaczego?? Ano dlatego że metodą sejwowania co kilka sekund da się w BttF zajść całkiem daleko. Mimo to nie polecam tej gry...ze względu na frustracje jakie może wywołać u grającego.
Angry Video Game Nerd dobitnie podsumował tą grę w jednej ze swoich filmowych recenzji ale ja starałem się być bardziej delikatny w swojej ocenie...
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 18 zapytaniami.