Marca 28, 2024, 14:16:10 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
Autor Wątek: Koniec świata?  (Przeczytany 7869 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Zylok
Gość
« Odpowiedz #40 : Lipca 06, 2009, 12:39:24 »

I tak wogóle to jak dla mnie nie da się określić terminu końca świata, wszystko jest w rękach Boga.
Zapisane
koNESer
Gość
« Odpowiedz #41 : Lipca 06, 2009, 13:41:24 »

wszystko jest w rękach Boga.

którego?
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #42 : Lipca 06, 2009, 14:07:52 »

wszystko jest w rękach Boga.

którego?
Jest jeden Bóg.
Zapisane

koNESer
Gość
« Odpowiedz #43 : Lipca 06, 2009, 14:49:11 »

Szanuje twój stosunek do wiary,ale dla mnie jednak to nie jest takie oczywiste,a właściwe wcale nie jest.
Kto to jest Bóg?pytam zupełnie poważnie bez pogardy ani żadnej ironii ,po prostu chciałbym dowiedzieć się od was,tylko proszę nie podawać linków do wikipedii i innych źródeł.

Temat offtopuje ale myślę że w ciekawy sposób.
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2009, 14:55:43 wysłane przez koNESer » Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #44 : Lipca 06, 2009, 14:58:02 »

Szanuje twój stosunek do wiary,
Dziękuję, w dzisiejszych czasach nie jest to zbyt częste (zwłaszcza w internecie).
ale dla mnie jednak to nie jest takie oczywiste.
W takim razie zastanów się, jaki inny Bóg objawił się ludziom, obiecał życie wieczne wolne od nieszczęść i w dodatku żeby to umożliwić oddał ludziom na śmierć swojego Syna? Tylko jedyny Bóg tak kocha ludzi, że zamiast żądać ofiar sam ofiarował kogoś najcenniejszego po to, żeby każdy kto w niego wierzy nie umarł tylko żył wiecznie.
Zapisane

Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #45 : Lipca 06, 2009, 15:06:07 »

Edytowałeś posta, w momencie gdy ja pisałem swojego Smile

Kto to jest Bóg?

Apostołowie też pytali o to Jezusa, prosili go, żeby im pokazał Ojca. Jezus im odpowiedział, że jeśli ktoś zna jego to zna też i samego Boga. Zauważ, Bóg nigdy nieobjawił się człowiekowi w swojej prawdziwej postaci. W Starym Testamencie są opisane przypadki, gdy Bóg objawiał się w postaci płonącego krzewu albo anioła, w Nowym Testamencie była to "jakby gołębica". Akurat to jak wygląda Bóg, nie jest istotne, tylko to jaki On jest, a jest taki jakim jest Jezus (a żeby poznać jaki jest Jezuz, zachęcam do przeczytania ewangelii).

Mówi się też, że artysta może być widoczny w swoim dziele. Zwróć uwagę na piękno i porządek w przyrodzie a też znajdziesz, przynajmniej częściowo, odpowiedź na swoje pytanie.
Zapisane

Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #46 : Lipca 24, 2009, 13:19:20 »

I wiecie co mnie ciekawi? Czy gdybym był biedakiem, poszedł do księdza i poprosił o 200 zł bo nie mam co jeść, to czy zarządziłby kolejną zbiórkę przez ministrantów z puszkami, czy zgodnie z moją wizją Kościoła - wyciągnąłby z własnego portfela 200 zł i powiedział: "Popytam o pracę dla Ciebie, może z moją pomocą staniesz na nogi." Przypadek skrajny, gdyż każdy powinien starać się sam w swoim życiu by przeżyć, być zaradnym, ale gdyby jednak...
W kościele, do którego należę tak właśnie jest. I nie jest to Kościół Rzymsko Katolicki. Od razu wyjaśnię, że nie należę do świadków Jehowy czy innych mormonów. Jestem członkiem Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan (nie mylić z Ewangelicko Augsburskim).

BTW, wielka szkoda, że rollback bazy danych zjadł posta koNESera - uważam, że był bardzo wartościowy. Jeśli masz gdzieś kopię posta, fajnie by było, gdybyś zamieścił go tutaj jeszcze raz.
Zapisane

dqdq1
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 164


« Odpowiedz #47 : Lipca 24, 2009, 13:24:23 »

księża na księżyc
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #48 : Lipca 24, 2009, 13:42:40 »

Raczej zmiana mentalności by im się przydała. Z wyjątkiem tego ułamka procenta księży, którzy rzeczywiście zasługują na miano przywódców duchowych.
Zapisane

koNESer
Gość
« Odpowiedz #49 : Sierpnia 11, 2009, 23:02:58 »

@ Sogetsu Niestety pisałem na tzw. "żywca" również żałuje że spora część naszych wypowiedzi padła,dyskusja była naprawdę ciekawa, zaangażowało się w nią sporo userów. Było interesująco.

Ps. Jest nauczka na przyszłość żeby zapisywać dłuższe wypowiedzi w notatniku...tak w razie awarii  Wink
Zapisane
Martin
Can You sell Your collection to Media Markt?
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 312


Oldschool come back!


WWW
« Odpowiedz #50 : Sierpnia 11, 2009, 23:25:00 »

Wg. mnie nie można uogólniać tysięcy osób, pisząc, że są dobrymi ludźmi lub te tysiące wysyłać na księżyc. To tacy sami ludzie jak my, pośród nich znajdują się tacy, z którymi porozmawiamy jak z przyjacielem, i tacy, którzy ze starszego społeczeństwa robią ciemną masę, i nie wyolbrzymiając - wykorzystują do tego ten sam środek, którego używał Hitler do robienia ludziom wody z mózgu.
Tacy "księża" jak Rydzyk, psują wizerunek kościoła, który sam w sobie w żaden sposób nie szkodzi nawet najbardziej zatwardziałym jego przeciwnikom.

Na osiedlu miałem księdza, który czasem wpadał do nas na obiad, podczas jedzenia rozmawialiśmy głównie o piłce, z moją siostrą jeździł na wycieczki rowerowe, zawsze miał dobry kontakt ze wszystkimi.
Za dzieciaka pamiętam, że na wsi u mojej Babci mieszkał ksiądz, który z Niemiec przywiózł mi "grę planszową" MB (pamiętacie ją pewnie z reklam - Nie obudź Taty, coś w tym stylu Smile).
Tych księży nie można uogólniać z Rydzykiem, Jankowskim i pewnie jeszcze wieloma, o których my tutaj nie wiemy.

Są tacy, dla których najważniejszy jest pieniądz, a są i tacy, którzy potrafią człowieka wesprzeć nawet nie wspominając o Bogu, po prostu jak zwykły przyjaciel.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2009, 23:35:02 wysłane przez Martin » Zapisane

Zapraszam do obejrzenia mojej kolekcji:
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 19 zapytaniami.