Legalność klonów nesa, romów itd. w Polsce.

[Smakosz]

Jak to jest z legalnością posiadania romów, oraz klonów NESA w Polsce ?
Czy z czysty sumieniem można sobie grać w klony nesa, bazarowe karty i romy ?


Miejsce na rozmowy nie związane z tematyką NES/Pegasus/Famicom.
 

[spazz4]

Na chwilę obecną, z tego co mi wiadomo prawa autorskie należą do poszczególnych firm które pisały gry, natomiast od strony technicznej patent na konsole i jej akcesoria wygasał po 25 latach od wydania - a że termin minął i Nintendo nie było zainteresowane jego przedłużeniem to mogą powstawać klony legalnie. Także klony legal ale romy już nie bo prawo autorskie nie wygasa tak szybko (dylemat wszystkich fanów emulacji).

[Smakosz]

O jak miło. A co z kartami bazarowymi ? Czy karty należy traktować jak romy ?

[spazz4]

Niestety carty należy traktować jak nielegalne kopie gier, tradycyjne piraty.

[Ghunter]

Witam! Jestem pierwszy raz na tym forum zarejestrowany (wcześniej tylko tu zaglądałem )

Ja słyszałem od pewnego gościa, który kiedyś handlował kartami, że Pegasus nie podlegał prawom autorskim, dlatego można było konsole i karty powielać w nieskończoność oraz handlować na bazarkach bez żadnych przeszkód a władze nie miały prawa się do tego przyczepić, dziwna sprawa, dla mnie brzmi to jak zbrodnia doskonała no ale wszystko jest możliwe.. Pozdrawiam!

[yojc]

Zapewne na myśli była ustawa o prawach autorskich, która weszła bodaj w 1994. Jeśli się nie mylę, do tamtej pory wszelakie piractwo było całkowicie legalne.

[spazz4]

Dokładnie o tą ustawę chodzi, wcześniej nie było u nas prawa "antypirackiego" i towary sprowadzone przed jego wprowadzeniem dopuszczano do obrotu, jednakże jakakolwiek argumentacja że skoro można nimi handlować to są one oryginalne czy też legalne jest sporą przesadą i mija się z prawdą, dopuszczenie było warunkowe gdyż wydawcy gier nie byli zainteresowani zbytnio upominaniem się o swoje. Niestety z tego względu (wprowadzenie ustawy i spór o legalność) spowodowały że BobMark zmniejszył ofertę gier z 400 do zaledwie 40 tytułów na które można było mieć licencje (między innymi seria BIC i gry wydane przez Sachen).

[Gloryfikator]

W sumie to importerzy chyba niezbyt się przejęli delegalizacją piratów. Famiklony i kartridże do nich straciły na popularności i mało kto (poza kolekcjonerami i babciami kupującymi pociechom PolyStation) obecnie się nimi interesuje. Co do piratów na bazarkach, takiego popytu już nie ma, za co można podziękować internetowi.

[leszek]

Z tego co pamiętam minęło już 25lat od premiery famicoma, więc jeżeli nintendo nie zastrzegło sobie praw na dłużej, to klony produkowane obecnie są legalne.

JAKBYŚ POCZYTAŁ UWAŻNIE TO ZAUWAŻYŁBYŚ ŻE JUŻ O TYM PISANO !!!

[Gloryfikator]

Króciutko grzebiąc w necie znalazłem ten artykuł: http://www.gamasutra.com/features/20051111/boyd_01.shtml Nie orientuję się, czy Nintendo rejestrowało patenty obejmujące zasięgiem całą UE (wątpię co do samej Polski).