Marca 28, 2024, 19:18:17 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Dracula  (Przeczytany 4130 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
siudym
Gość
« : Marca 25, 2006, 22:49:05 »

Grywał ktos juz w tš grę?
Super klimacik, swietna muza i grafika.
Grałem w wersje na SNES/GENESIS i wole zdecydowanie wersje na NES.

Zapisane
Senshu
Wspiera aktywnie
Major
*
Offline Offline

Wiadomości: 648


« Odpowiedz #1 : Marca 25, 2006, 22:53:59 »

Gierke miałem w dzieciństwie na pegaza, a jakieœ dwa lata temu na snesa, jednak obie wersje nie przypadły mi nigdy do gustu ;/ słaba gra, zawsze bedzie w cieniu Castlevanii Tongue
Zapisane
flclflcl
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 204



WWW
« Odpowiedz #2 : Marca 26, 2006, 00:37:12 »

Ta gre posiadam jeszcze to dzis mam ja na kardzie 2 in 1  Smile
Gra mi sie podoba bardziej od castlevanii nie wiem czemu moze dlatego ze jest zupelnie inna.
Podoba mi sie muzyka i grafika ktora zapamietalem do dzis  Smile
Zapisane

Senshu
Wspiera aktywnie
Major
*
Offline Offline

Wiadomości: 648


« Odpowiedz #3 : Marca 26, 2006, 21:24:10 »

Cytuj
  bo gra jest zwyczajnie ŒWIETNA, a senshu sie nie zna jak zwykle;)

Nie przypadła mi do gustu w dzieciństwie, i nie mam zamiaru zmieniac zdania Cheesy wybredny jestem Tongue
Zapisane
Mati
Gość
« Odpowiedz #4 : Kwietnia 08, 2006, 22:58:48 »

Gra wypas. Bardzo fajna muza jest w pierwszym levelu, nie wiem jak jest dalej, ale jak po gram, to zobaczę, ale jak na pierwszy raz, to gra odrazu mi się z podobała, i jest git.
Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #5 : Kwietnia 09, 2006, 17:50:40 »

Tu jest zupełnie inna grywalnosc niz w castlevani, dracula jest bardziej dynamiczna i kontrola nad postaciš jest bardziej precyzyjna. W castlevani zawsze wyszystko wydaje sie takie "ociężałe". Taka specyfika CV.
Zapisane
MWK
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudnia 31, 2008, 00:21:22 »

dupacycek!

Czy miał ktoś z Was kłopoty z... jak mi się wydaje "zablokowanym" przejściem w 2 etapie? Porównywałem z wersją na emulator i przejście jest czyste a na Pegazie wydaje się jak by była wysypana grafika w owym miejscu - jak uruchomię sprzęt to dodam foto - posiadam kilka cartów z tą grą i na każdej jest tak samo, niech ktoś to zbada proszę.

Na mój gust to kolejna akcja z bazarowymi szrotami jak w przypadku "Super Rescue/Solbrain" tylko, że tam gra się zapętlała a tutaj po prostu jakiś syf blokuje przejście.

edit ::

Są fotki i małe sprostowanie, chodzi o etap 3 ale tak naprawde to jest Scena 2 - Trapped in castle Dracula. Wogóle jakoś wcześniej nie zauważałem tego ale ogólnie w wielu miejscach są jakieś wywalone elementy grafiki jednak do sceny 2 nigdy jakoś ani nie przeszkadzały ani rażąco w oczy się nie rzucały... masakra.

Oto kwintesencja tudzież kumulacja problemu :

edit:: vulomedia sczezła...

Na powyższym porównaniu widać gołym okiem, że coś jest nie tak. Niestety ale tej bariery nie da się przeskoczyć ani pokonać, tu grze mówimy "stanowcze NIE"...
« Ostatnia zmiana: Lutego 02, 2010, 03:55:55 wysłane przez MWK » Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudnia 31, 2008, 21:33:01 »

Prawdopodobnie wina konsoli, na roznych dziala widac roznie Smile
U mnie na obu starych klonach nie zauwazylem niczego roznego wzgledem emulatora (poza predkoscia 50vs60hz Wink )
Gralem duzo na emu i konsoli. Oba przypadki bez bledow.
Zapisane
ThomsonQQ
PN
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 124


New Mario Bros


« Odpowiedz #8 : Stycznia 08, 2009, 21:54:52 »

Gierkę przeszedłem całą,
jest chyba 7 scen daytime i nightime (nie liczyłem).
Na łatwym i średnim poziomie trudności nie da się przejść całej gry,  pokazuję się napis po którejś rundzie (w zależności od poziomu grania) po angielsku, że aby grać dalej musisz wybrać trudniejszy poziom. Grałem na HARD (trudny). trudniejszego nie ma.

Pozdro  Cool
« Ostatnia zmiana: Stycznia 10, 2009, 17:29:05 wysłane przez ThomsonQQ » Zapisane
MWK
Gość
« Odpowiedz #9 : Stycznia 08, 2009, 22:33:24 »

Czyli u Ciebie również gra nie jest "wysypana" i czy mógłbyś strzelić jakieś drobne/niewielkie foto swojego kartridża z tą grą?

Dzięki (i pamiętaj o tym co Ci napisałem ;-)
Zapisane
gigi
Gość
« Odpowiedz #10 : Stycznia 09, 2009, 10:27:53 »

Sprawdzałeś jakie gra ma bebechy, jeśli układy scalone to wiesz co możesz zrobić heh
Może to nie wina konsoli, uszkodzone dane w romie już widziałem. 
Zapisane
MWK
Gość
« Odpowiedz #11 : Stycznia 09, 2009, 11:00:29 »

Gra to oczywiście bazarowy szrot, niemniej jednak mam kilka egzemplarzy i w przypadku każdego efekt jest taki sam... może faktycznie konsola.
Zapisane
ThomsonQQ
PN
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 124


New Mario Bros


« Odpowiedz #12 : Stycznia 11, 2009, 12:53:23 »

Oto dowód przejścia Draculi przeze mnie na pegasusie:
http://img234.imageshack.us/my.php?image=uitjyk2.jpg

To jest foto mojego karta DRACULI: (Pozdro dla MWK)






« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2009, 16:12:12 wysłane przez ThomsonQQ » Zapisane
aboabo
Spaghetti Samurai
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1110


geje we wsi


« Odpowiedz #13 : Stycznia 11, 2009, 13:23:18 »

Rom moze byc na swoj sposob walniety, ale kwestia konsoli moze byc osobna. Np mam karta z gra battletoads i na pegasusie mt-777dx postac znika z ekranu w drugim levelu (nie da sie przejsc dalej), na fami jest ok. Natomiast rom z netu na pegasusie juz dziala prawidlowo. Byc moze ktos specjalnie modyfikowal dane zeby wymusic kompatibilnosc z badziewniejszymi klonami.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 11, 2009, 13:24:54 wysłane przez aboabo » Zapisane


W pewnym archiwum znajduje sie autentyczne nagranie glosu Mieszka I, przypadkiem utrwalone przez garncarza pracujacego na kole garncarskim: "Poniewaz Mieszko I krzyczal glosem bardzo podniesionym to reka garncarza zlobiaca w tym czasie spiralny rowek (wzór luzycko-warminski) w miekkiej glinie drgala w rytm glosu Mieszka I jak membrana mikrofonu. A mysmy wzieli ten wykopany z ziemi talerz, polozyli na gramofonie i odtworzyli".
MWK
Gość
« Odpowiedz #14 : Stycznia 11, 2009, 15:17:08 »

OK. Dziękuje wszystkim za podjęcie tematu. Na zakończenie odpale może jeszcze z tego kopyta : czy ma ktoś działającego Dracule na Pegaza i chciałby mi odsprzedać ?

Zależy mi tylko aby gra była na 100% działająca, może być bez opakowania, nawet samo pcb z glutami, cokolwiek abym mógł mieć pewność, że albo to wina tych wadliwych cartów, które posiadam albo... mojego szaraka.
Zapisane
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« Odpowiedz #15 : Marca 16, 2014, 20:20:23 »

Przyjemna giereczka, bardzo nastrojowa pod wzgledem grafiki i muzyki. Ogólnie bardzo lubię gry tego typu ale bardzo przeszkadza mi w niej jedna rzecz - przeklęty timer!! najgorsze co może być zaimplementowane do platformówek to upływający czas. Czemu to ma służyć, budowaniu napięcia, wywoływaniu presji na graczu?? Bo napewno nie poprawia grywalności. Timer doprowadzał mnie do szału w kilku grach, min w Alien3, BigNose Freaks Out, Castlevaniach oraz Jungle Book. Tutaj sama jego obecność mi przeszkadza, sam fakt że jest i że nie da się chodzić po etapach bez martwienia się że zabije mnie upływający czas..
Zapisane

dafczynsky
Gość
« Odpowiedz #16 : Marca 16, 2014, 21:35:32 »

Pisałem to już wcześniej w jakimś innym wątku - timer jest rzeczą przydatną w grach, w których istnieje możliwość zablokowania naszej postaci, bądź wpadnięciu w jakiekolwiek glicze. Nie znam gry Dracula, więc nie wiem, czy w tej grze jest w ogóle możliwa taka sytuacja. Ale wyobraź sobie, że jesteś gdzieś pod koniec jakiejś gry i nagle gdzieś się zablokowałeś i nie możesz wyjść. Jeżeli nie ma timera, pozostaje tylko reset, a tak możesz poczekać do końca czasu i tracisz jedynie jedno życie.

Wydaje mi się, że w wielu grach tylko w tym celu zastosowano to rozwiązanie, bo zdarza się tak, że po dotarciu do końca levelu zostaje nam nawet ponad 3-4 minuty. Teoretycznie więc, tego timera w ogóle mogłoby nie być, bo nie on żadnego wpływu na rozgrywkę. Jeżeli jednak czas jest bardzo źle wyważony i wywiera on na graczu presję podczas gry - tzn musimy zapieprzać, żeby zdążyć do końca etapu - to również takiego czegoś nie rozumiem i jest to wg mnie błędna droga twórców gier.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 18 zapytaniami.