FamiCON #3

[Martin]

Pojawić się na zlocie również w tym roku, to jedno z moich marzeń, zobaczymy, czy uda się je zrealizować. Niestety, na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie nic powiedzieć, i na razie nie wygląda to za różowo. Może jednak do lipca się zmieni i pojawimy się z Kubą.
Wtedy też pozwolę sobie przeprowadzić wcześniej ankietę, bo jest to temat dość bardzo gorący, czy na tegorocznym zlocie reflektujecie na, cyt. Wikipedię: "wyrób piekarniczy, o kształcie podobnym do cyfry 8, posypany makiem, sezamem, bądź solą" (zainteresowani wiedzą o co chodzi ). Obiecuję tez nie zabierać na pokład tak denerwującej poprzednio niektórych czarnej skrzynki z X na górze.
Jeśli ekipa z Poznania wyruszy, to być może dołączy do nas jeszcze jedna osoba - zapewniam, że całkiem normalna , podobnie jak kolega Sogetsu ucząca polską latorośl angielskiego langładża.

AlienX - z dowozami na zlot, dworzec itp. etc. nie było w ub. roku problemu, więc tym bym się nie martwił. Potrafiliśmy sobie poradzić z większymi "atrakcjami" - zgrana ekipa zawsze da radę,

pozdrowienia dla wszystkich!

[dafczynsky]

Bo raz że w Warszawie byłem raz, dwa że jak byłem mały cwaniak z bańką w nosie i nic prawie nie pamiętam, a trzy że samemu nie chciałoby mi się jakoś organizować...

Ej tam, marudzisz waść. ;) Ja też na pierwszy FamiCON jechałem w ciemno. Przerażała mnie myśli o wielkości Miasta Stołecznego i o tym, że jadę tam sam i mam sobie poradzić. Ale przygotowawszy się solidnie w domu (Google Maps, rozkłady PKS i inne wspomagacze) okazało się, że nie taka Warszawa straszna, jak ją malują. ;) Udało się trafić bez problemu, a ponad to wiedziałem, że zawsze mogę liczyć na telefoniczną pomoc organizatorów bądź miejscowych forumowiczów.

Bardzo Cię namawiam na zlot, sądzę, że warto spróbować i zaryzykować.

[Oldschoolowy dziad]

o dojazd nie musicie się obawiać, bylebyście do stolicy dotarli. gdziekolwiek wysiądziecie tam Was odbierzemy, a na pewno nakierujemy gdzie jechać

[AlienX]

No przecież w końcu po coś mam tego fona z gie-pe-esem
Hmm tak prawdę mówiąc to jak starszego bym ładnie poprosił to by mnie nawet na samo miejsce może podwiózł... Ale i tak zdałoby się kogoś zgarnąc ze sobą....

[Mati]

Alien, zawsze możesz dogadać się z Ignusem i Wodzem, którzy jadą na Famicon z Łdz, dasz radę, Mati, który był pierwszy raz w tamtym roku jakoś dał radę to i ty dasz i gwarantuję ci, że na wszelką pomoc możesz tu liczyć, bo to emunes rodzinka jest .

[Dred]

AlienIks, w zeszłym roku miałem baaardzo podobną sytuację. Będzie gicio i zobzczysz, jeszcze się na FamiCONie pojawisz.

[AlienX]

W tym roku muszę się zebrać wreszcie do kupy chyba... Obecność na FCon w tym roku oficjalnie staawiam sobie jako cel życiowy. Basta .
A tak ogólnie, to ile was konkretnie (pojedyncze osoby) wyniosła całość (opłata "wejściowa", dojazd, wyżywienie i inne koszty poboczne)? Bo muszę na oko wiedzieć ile powinienem przygotować pod tyłkiem do lipca coś koło 200 srebrników wystarczy??

//A tak btw. to jak ktoś coś to Marcin jestem, niekoniecznie po nicku trza jeździć cały czas 

[dafczynsky]

Marcinie, ostatnio było nas około 20 osób, a kwotę 80 złotych ustaliliśmy jako wejściowe dla jednej osoby. Sądzę, że w tym roku sprawa będzie wyglądać podobnie. Tak więc, to 200 złotych starczy Ci na pewno i na "wejściówkę" i na prowiant + transport. ;)

[Sogetsu]

No, chyba, że zechcesz zakupy u Tomela zrobić:)

[Ryan]

No co wy, do Tomela już nie ma po co jeździć, po bo ostatnich najazdach ekipy z warszawy Tomel ma już pustki na półkach, chyba że chcesz ryzykować kupno gry "9999999999~ in 1"

Co do kosztów to wydaje mi się że 200zł to takie minimum, które każdy z nas powinien posiadać by zapłacić składkę, plus wyżywić się i czegoś się napić No i ewentualnie wrócić jeszcze do siebie, do domku

AlienX, woel do ciebie zwracać się po nicku, bo imię Marcin, za bardzo mi się kojarzy z Marcinem ~ Bandytą

[alzen]

A o tym czy ktoś jedzie przez Kielce w obie strony (ew. ze Skarżyska-Kamiennej i tamże wraca) nadal głucho.

[Mati]

Alzen może niogo nie ma z tamtych okolic, no Ryan, ale Ryan teraz wiadomo gdzie się znajduje. Wiele osób samemu będzie zapindalać na zlot i nikt tu nie płacze i nie marudzi. Widzę, że z kolegi wygodny człowiek , ale czasem trzeba się samemu wysilić hehe, życie.

[alzen]

Oj Mati Mati, a wiesz co, może i wygodny; a może po prostu nie mam wiele dni płatnego urlopu i chciałbym jak najmniej czasu przeznaczyć na podróż? Również dlatego, że jeśli bym był w tym roku to brałbym ze sobią jednak nieco więcej gratów niż poprzednio.

Ale mniejsza z tym, mogło też być tak, że akurat się podróżnicy przez Kielce nie zgłaszali więc się dopytałem; normalna rzecz.

[Ignus]

Jak ktoś z okolicy Łodzi będzie to oczywiście ze mną i Wodzem jedzie Odbierzemy w Łodzi kiedy trzeba i pojedziemy razem, nie ma problemu. Pisać, dzwonić, będzie git. Pozdro i dozo na Famiconie n#3

[Nielogiczny]

Tak się zastanawiałem nad nadchodzącym FamiCONem i... co będzie z tegorocznym nagłośnieniem? Abo będzie na zlocie? Bo z forum zniknął, ale mam nadzieję iż Warszawa ma do niego kontakt. 

[koNESer]

Warszawa ma kontakt z abo,na razie go jeszcze nie przekonaliśmy do kolejnego zlotu[da radę;]
Co do nagłośnienia , w ostateczności zabiorę swoje kolumny [unitra space '86)w ogóle zamierzam zabrać sporo muzycznych gratów do grania i miksowania muzyki , myślę...że jeśli chodzi o dzwięki to i również w tym roku nie będzie ubogo 

[Dred]

Co do nagłośnienia, to mogę zaoferować mój wzmacniacz, oraz gramofon marki Phillips (świetne brzmienie... Wcześniej korzystałem z Bernarda i różnica jest oszałamiająca).

Pojawił się problem z dojazdem... Prawdopodobnie się wybiorę autokarem, jeżeli istnieje połączenie Poznań <-> Laski.

[dafczynsky]

No właśnie, a'propos transportu... Co prawda lokalizacja nie jest jeszcze w 100% ustalona, ale zakładam, że miejscem naszego spotkania będą po raz trzeci Laski. Tu rodzi się pytanie, a raczej prośba - czy ktoś z okolic, kto będzie jechał na F#3 samochodem, da radę zahaczyć o Bydgoszcz? Oczywiście zwrócę wszelkie koszta. Do zabrania pewnie dużo mieć nie będę - torba, pewnie mały namiot, również mały telewizor i pudło z konsolą, ew. krata piwa. Wszelaka pomoc mile widziana. ;)

Zelas - w tym roku nie da rady tak, jak ostatnio? ;)

[alzen]

Dopiszę za Dafem (jeśli to nie jest oczywiste), że jeśli ktoś jechałby w obie strony przez Kielce to oczywiście zwracam wiążące się z podrzuceniem mnie koszta czy też zwyczajnie dorzucam się do paliwa. Tylko najpierw musiałbym oczywiście te koszta poznać ale to też chyba jest dość jasne .

Oczywiście jeśli w tym roku się wybiorę.

[zelas12]

Koledzy Zelas raczej się zjawi być może w towarzystwie mojej ukochanej i psa Maksa(mam nadzieje że za wejście nie będzie musiał płacić)
Więcej będe wiedział w póżniejszym terminie,na dzień dzisiejszy jedziemy rodzinnie
Zatem koledzy musicie znależć sobie inny rodzaj transportu.



Lonely, I'm so lonely... ;<