Marca 29, 2024, 11:41:41 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Ikari warriors  (Przeczytany 813 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Mati
Gość
« : Kwietnia 16, 2011, 16:34:30 »

Nie znalazłem tematu o grze na forum, więc zakładam Smile.
Seria Ikari to zdecydowanie gry wojenne co u Snk jest raczej główną tematyką jeśli chodzi o tworzenie gier wojennych choćby wspomnę o Guerilla war, który jak wiadomo też wypłyną od nich.
O dwóch częściach nie wiem nic. Odpaliłem dosłownie na moment i nie zainteresowały mnie pierwsze dwie części, sam nie wiem dla czego.
Trzecia część natomiast to jak dla mnie prawdziwy majstersztyk i zdecydowanie najlepsza część z całej serii. Jakieś 3 4 lata temu z siostrzeńcem przeszliśmy ten tytuł i któregoś pięknego razu muszę sobie giereczkę raz jeszcze przejść by sobie dokładnie przypomnieć ten tytuł. Muzyka w tej części jest po prostu genialna. A co wy sądzicie na temat serii gier Ikari?
Ikari warriors 1
http://www.youtube.com/watch?v=nahbHjAYrdc
Ikari warriors 2
http://www.youtube.com/watch?v=-_Svckvr_zw
Ikari warriors 3
http://www.youtube.com/watch?v=vPp3RRfr7Nc
Zapisane
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« Odpowiedz #1 : Kwietnia 18, 2011, 15:07:58 »

  W dawnych czasach miałem na carcie i grałem tylko w Ikari III the Rescue. Pozostałych części nie znam. Część trzecia ma typową dla gier fabułę: "dziewczyna została porwana i dzielny wojownik ma za zadanie ubicie złych oprychów i uratowanie dziewczyny". Tutaj akurat chodzi o córkę generała ale cała reszta jest już oklepana do bólu. Pamiętam że najbardziej w Ikari III lubiłem grać z kumplem Darkiem w trybie multi. Chodzenie kolesiem wyglądającym jak przepakowany Rambo było rozrywką bardzo emocjonującą. Klepanie przeciwników dawało mnóstwo radochy ale nigdy nie dotarliśmy z kolegą dalej niż do czwartego levelu.

Z grą uporałem się dopiero jakieś dwa lata temu na emulatorze. Nie powiem żeby przyszło to łatwo, przeciwników do ubicia jest cała masa a ostatni boss dość upierdliwy. Ciekawe zakończenie gry wynagradza wszystkie trudy i znoje. Jeśli ktos lubi niespecjalnie skopmplikowane żołnierskie nawalanki, z pewnością będzie to gra dla niego Cheesy
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2011, 15:12:44 wysłane przez SebaSan1981 » Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 18 zapytaniami.