Konwenty mangowe/fantastyczne - temat ogólny.

[retRoben]

Taka mała uwaga Roben. Tyle psioczysz na temat polskiego fandomu mangowego, a sam jesteś jego częścią i jeździsz na imprezy, organizowane przez jego członków.

To że raz pojechałem na Konwent nie znaczy że zaliczam sie do fandomu. Nie jestem jakimś psychofanem bajek, po prostu, moja egzystencja na polskim fandomie była dlatego, że koleżanka mnie prosiła, bo chciała mnie poznać w Realu, tym bardziej że ona mieszka w okolicach Szczecina. A do Krakowa miałem raptem 70 km. Nie pasuje całkowicie do tego otoczenia, tamtejsi ludzie byli dla mnie dziwni, może przez to że to był mój 1 i niekoniecznie ostatni konwent, bo moge co najwyżej spotkać normalne osoby, jak było na Radiach o tematyce Japonii. Także tylko tej grupki sie trzymałem. Nie prędko pojade na taki Fandom, a po Krakonie jestem strasznie zawiedziony całą organizacją. Tym bardziej czas mi nie pozwala na takie konwenty, biorąc pod uwagę Pracę oraz szkołę w Weekendy. Dla mnie wystarczy Zlot EN, bo poznałem ciekawe persony. Na Krakonie tego nie było.
Chciałem zwrócic uwagę na to, że na takich Fandomowych imprezach jest dużo nienawiści... nie nie chodzi mi o Okultyzm czy inne okrucieństwa. Mianowicie jedno... DWULICOWOŚĆ. Poznałem tam osoby, z którymi przez jakiś czas siedziałem, oraz najlepsze jest to że byłem całkowicie neutralny, bo byli ludzie, którzy potrafili za plecami rzucać Fireballe jak Songo albo rzucać zaklęcia i pomstować, ale w RL zamiast skakać sobie do gardeł, robią sobie te śmiechowe minki kotów (:3) a potem Huuugi <*0*> <333333

Dla mnie to jest tak prawdziwe, jak cycki Pameli Anderson, za plecami potrafią się wyzywać od kurew, szmat, pizd, oraz 9000 różnych epitetów, ale nie potrafią sobie powiedzieć prawdy w oczy.
Zrobiłem tak koleżance jednej, bo musiałem ją przystopować dla jej dobra. Powiedziałem jej że zachowuje sie jak Atencyjna k***a, szukająca wiecznie uwagi, jakby z jedną osobą nie mogła porozmawiać, tylko wydziwiać, że ma chujowy dopływ krwii w nodze, ze ten ją nie kocha, że oni sie w niej kochają (no k***a ja też ale chuj szczegóły zostawie dla siebie), a musiałem to zrobić bo wyczułem jak sztucznie się do mnie przytula i płacze do ramienia.
Oświadczyłem tam wszystkim na konwencie że przez dłuuuuugi czas sie nie pojawie, bo czas mi nie pozwoli. A jeżeli mam jechać to bawić się z zajebistymi ziomkami na FamiCON. I nawet chce pomóc w jej organizowaniu. Anime i Manga dla mnie jest nostalgiczna, bo jako pierwsze Anime były emitowane w publicznej TV, czego nie da sie zapomnieć. Duzo osób mówi mi że to i tamto, ale ja oglądam, i nie widze nic w tym złego, nie traktuje tego jako sztuke, bo to zwyczajna bajka narysowana całkiem ładną kreską.

Psiocze na cały Fandom, bo ludzie zauważyłem są bardzo nieszczerzy wobec siebie. Dred jesteś jedyny z fandomu w miare normalny, co do tych Łibusów.

A właśnie, spotkałem pod Lewiatanem pewną osobę, koleś starszy, wyglądał bardziej na 39-45 lat. Spytał sie mnie jaka impreza sie tu organizuje, bo widzi znajome kostiumy, odpowiedziałem że Krakon. Jak sie okazało, była to osoba która w latach '90 organizowała Krakon. Myslałem ze koleś sobie jaja robi, ale powiedział że to było dawno, przez ponad 7 lat organizował Tego typu imprezy, lecz odpuścił, mówiąc mi że "Krakon w swoich latach trzymał poziom, teraz robią nic innego jak odgrzewany kotlet, którego nie da sie przełknąć". Dred, wierz mi, że to co tu pisze to prawda, nie jakieś Karachantalki. A jeśli chciałeś relacje z Krakonu to sam Nielogiczny ci powiedział o zajebistości organizowania imprez. Panele były słabe strasznie, Wystawki też, same przypinki, Karty do gier RPG, gadżety i maski tobiego z Naruto. Ja jedynie byłem zadowolony że za okazyjnego "Piątaka" wyhaczyłem Kasetę NGE, bo dla mnie Anime jest Bombowe.

Chciałem jeszcze zwrócić uwagę m.in na Relacje panujące między Japonskim Fandomem a Fantastami. I pytanie dla ciebie Dred, czy to prawda że fantaści gardzą Fandomem? bo z tego co mi mówili, to fantaści na Krakonioe patrzyli z pogarną na fanów Mangi i Anime.

[Duobix]

[Banan]

Sorry, że teraz dopiero odpisuję, ale byłem cały dzień w Poznaniu i pomagałem siostrze w urządzaniu nowego mieszkania. OT: karny kutas dla Ikei za serwowanie swoim klientom półproduktów, które trzeba samemu sklecić. Zajmuje to zwykle połowę dnia. Co gorsza, nie można tego robić w pojedynkę i potrzeba do tego kogoś do pomocy. Ale i tak nie jest to łatwe, ponieważ instrukcje dołączone do mebli są robione dla jebanych ANALfabetów i połowy trzeba się domyślać. A co ja jestem, jakiś zasrany filozof z antycznej Grecji?!

ARRRRRRRRRRRGGGGGGGGHHHHH~!

ONTOPIC

1. Ocenianie całego polskiego fandomu na bazie grupki mangozjebów związanych z radiem internetowym jest co najmniej nie właściwe. Ciekawe jest to, że ja na konach spotkałem bardzo interesujących ludzi. Małym szczególikiem jest to, że to najczęściej "znajomi znajomych". xD W każdym razie, jak wszędzie, spotkasz debili, ale także i wyjątkowo inteligentne jednostki.
2. Nie wiem, czym sobie zasłużył taki wykolejeniec życiowy, jak ja, aby być "jedynym fajnym gościem z polskiego mangowego fandomu", ale spoko. Z resztą, jakim wielkim działaczem tan nie jestem, ledwie na dwóch konwentach byłem:P
3. Fandom to właściwie synonim słowa subkultura, także udział w konwencie nie jest od razu wyznacznikiem tego, czy ktoś jest członkiem rzeczonej grupy społecznej.
4. O tym, że Krakon był badziewnym konwentem akurat wiem, bo mam wieści od znajomych, którzy byli na tej imprezie. Ogólnie, został okrzyknięty bodajże najgorszym konwentem tego roku.
5. O fantastach wiem tylko tyle, że to alkoholicy, a na ich konwentach pije się więcej, niźli na FamiCONie i Woodstocku razem wziętych. Wiem także, że zwykli nazywać mangowców "nolife'ami", bo są cholernymi noobami w dziedzinie gier wideo.

[Nielogiczny]

Falkon 2012

23-25 listopada, Lublin

szczegółowe informacje: http://www.falkon.co/falkon/


A więc... kotś się wybiera? 

[Banan]

Omakai anyone? Już jutro:)

[Duobix]

Falkon 2012

[Oldschoolowy dziad]

[offtopic][/offtopic]

bard który ma tam grać to dobra akcja

[Kto]

Czy warto jechać na konwent fantastyki ? Czego można po nim się spodziewać ?

[Duobix]

Dwóch rzeczy:

I dużych ilości chlania.

[Banan]

Fantaści to przede wszystkim idioci, jeżeli chodzi o wiedzę dot. gier wideo. Nie potrafią rozpoznać Chrono Triggera po screenie, nawet z podpowiedzią "jRPG na SNESa o podróżach w czasie". xDDD

A co do chlania, to akurat pozytywny aspekt;)

@Nielogiczny, podobno na Falkonie, jakiś RedRiot (czy jak mu tam), ma robić wiedzówkę grową. Na Twoim miejscu bym się dwa razy zastanowił, czy pójść na jego atrakcję. Co prawda, wiedzy mu odmówić nie można, ale jest mega specyficzny....

A tak się bawiliśmy na Omakaiu (tzn, ja się bawiłem)


To szarawe i niewyraźne na fotce, to plakat reklamujący  nasze zacne forum. Dzięki, Roben!






Tym samym, zapowiadam, że w przyszłym roku, na pewno pojadę na Love 4 (Wrocek, czytak kawalerka Duobiksa xDDDD) i Pyrkon.

[Duobix]

Love 4? O kurka, kiedy to jest?
Dred, nikt poza konsolowcami i mangozjebami nie rozpoznaje jrpg i nie wie za bardzo o co kaman
Tak samo z rozróżnieniem hentai i ecchi, normalny śmiertelnik nie skuma

[Banan]

Love 4? O kurka, kiedy to jest?

Zapewne odbędzie się tradycyjnie w terminie święta epileptyków.

Dred, nikt poza konsolowcami i mangozjebami nie rozpoznaje jrpg i nie wie za bardzo o co kaman

Sorry, ale w tym przypadku mówimy o klasyce elektronicznej rozrywki, gamingowym odpowiedniku The Dark Side Of The Moon, którego każdy gracz powinien chociaż kojarzyć. Gra, o której wałkowano miliony razy, czy to na GameTrailers, czy to po raz setny tysięczny w PSX Extreme, czy innym Neo Plus. Ba, chociażby rok temu p***olone CD-Action pisało o CT. Także w tym przypadku fantaści popisali się jedynie głupotą.

Tak samo z rozróżnieniem hentai i ecchi, normalny śmiertelnik nie skuma

Różnica jest banalna. Ecchi nie powinno się oglądać, bo po prostu jest to strata czasu. Już lepiej odpalić jakieś fajne shojo (ai).

A hentai się jak najbardziej ogląda. Dla cycków i fapu.

[Kto]

Ja uważam, że nie trzeba znać Chrono Trigger jeśli jest się fanem s-f, ALE jeśli ktoś jest fanem fantasy i nie zna CT to trochę lipa.

Ale powiedz mi, co ma piernik do wiatraka??? 

[Duobix]

Love 4? O kurka, kiedy to jest?

Zapewne odbędzie się tradycyjnie w terminie święta epileptyków.

Dred, nikt poza konsolowcami i mangozjebami nie rozpoznaje jrpg i nie wie za bardzo o co kaman

Sorry, ale w tym przypadku mówimy o klasyce elektronicznej rozrywki, gamingowym odpowiedniku The Dark Side Of The Moon, którego każdy gracz powinien chociaż kojarzyć. Gra, o której wałkowano miliony razy, czy to na GameTrailers, czy to po raz setny tysięczny w PSX Extreme, czy innym Neo Plus. Ba, chociażby rok temu p***olone CD-Action pisało o CT. Także w tym przypadku fantaści popisali się jedynie głupotą.

Tak samo z rozróżnieniem hentai i ecchi, normalny śmiertelnik nie skuma

Różnica jest banalna. Ecchi nie powinno się oglądać, bo po prostu jest to strata czasu. Już lepiej odpalić jakieś fajne shojo (ai).

A hentai się jak najbardziej ogląda. Dla cycków i fapu.

Dr3d, zgoda, jest to taki DsotM, ale ile znasz osòb z rozbudowanym gustem muzycznym, a ile systemowców dauna? Większość graczy za klasyka uwarza Heroes 3... które imho jest klonem Fire Emblem. Lipa, nie znam się. Większość graczy nie zna super metroida. Przynajmniej tych w polszy, bo u nas niepodzielnie króluje komp, z przerwami na szaraka z gran turismo i fifami, i pegazusa-z którego znają zwykle tylko mario i kontre. Nakrmiłem Inner trolla?

[Banan]

Dlatego właśnie fantaści są głupi;)

[Duobix]

Dlatego właśnie fantaści są głupi;)

I trzepią mjolnirem do włochatostopych facetów. Gorzej niż yaoiści!

[Banan]

Gorzej niż furry!

[retRoben]

Podbijam, bo właśnie chciałem zdacz raport z Magnificonu.

Nie odwiedziłem paneli, byłem kilka razy, spotkałem dreda i łiskasa, spałem z moją żoną na materacu i próbowałem wytrzeźwieć, ale niestety wyszło tak ze cały konwent spędziłem na sleepie, ochrona chciała mnie wyjebać bo wyglądałem jakbym tydzień walczył, i odesłali mnie do sleepa. xD

[SebaSan1981]

Gorzej niż furry!

Nie ma nic gorszego niż furry. Najbardziej ryjąca dekiel odmiana hentai/anime.. obrzydlistwo!! Ostatnio znów odwiedziłem forum e-hentai.org bo długo mnie tam nie było. Tylu maniaków poduszek z mangami, różowych kotków i miłośników fapowania do plakatów z Super Soniko nie widziałem nigdzie indziej. Relacje z zagranicznych konwentów też widywałem. Organizacja lepsza ale nie potrafię tej fascynacji wielkimi oczami, mokrymi cyckami i tentacle hentai ogarnąć swoim rozumem...

[Banan]

Seba, widzę, że chyba nie rozróżniasz dwóch pojęć. Neko i innych pochodnych mangowych dziewczonek z lisimi/psimi uszkami i ogonkami. To jeszcze nie jest takie złe, nawet urocze. :3

Furry to po prostu zło. I oto jeden z powodów, dlaczego:

https://www.youtube.com/watch?v=a6jwVPgBDc4

@Roben, gadałem z ochroną sleepa, opowiadali o jakimś gościu, którego wyjabali za chlanie w szkole i odebrali mu ident i obrączkę. Myślałem, że to ty XD

dziat: @Sebasan, wyciąłem część Twoją wypowiedź z posta Dreda. wchodzenie z odpowiedzią w czyiś komentarz kłóci się z działaniem mechanizmów forum internetowego. jeśli chcesz - przenieś ją proszę w nowego posta.