Kwietnia 25, 2024, 04:18:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: C64 vs NES  (Przeczytany 7499 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ryan
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 465


« : Stycznia 25, 2013, 22:01:24 »

Który system jest lepszy wg was? Oba były gigantami lat 80'tych i na obydwa systemy wychodziły podobne gry. I teraz coś dla smaku i na sam początek znany każdemu "Gryzor" Cheesy

NES
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=4XyAuFJc71s" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=4XyAuFJc71s</a>

http://www.youtube.com/watch?v=4XyAuFJc71s

C64
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=_f24VD1pr1s" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=_f24VD1pr1s</a>

http://www.youtube.com/watch?v=_f24VD1pr1s


... i mały bonus stage Cheesy

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=xnmgdH9CWnk" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=xnmgdH9CWnk</a>

http://www.youtube.com/watch?v=xnmgdH9CWnk

Liczę na to że każdy z was poszuka swojej ulubionej gry w wersji c64 Tongue


~Ryan  chess
Zapisane
SebaSan1981
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2032



WWW
« Odpowiedz #1 : Stycznia 25, 2013, 23:36:53 »

Głosowałem na C64 bo był to pierwszy sprzęt do grania z jakim miałem styczność (nawet Atari 2600 poznałem później). A z gier obecnych na obydwie platformy - oczywiście Commando. Zdecydowanie lepiej się grało w wersję na "komodę" niż w wersję Nes. Wygodniejsze, lepsze sterowanie i dynamika. Poza tym C64 miało ogromna bibliotekę gier, choćby cała masa gier kowbojskich, strzelanek i gier sportowych jakich na Nesie nie było.
Zapisane

Duobix
EnJoyPadoZaurus
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 460



« Odpowiedz #2 : Stycznia 26, 2013, 13:35:40 »

Hmm. Nie miałem styczności z c64 do momentu, gdy nie natrafiłem na kumpla zafascynowanego tym sprzętem. Ale c64 wydawał mi się nieco gorszy od nesa, kolory wyprane jakby, granie niezbyt płynne, i te dżojstkiki które zawsze były rozwalone. I te wczytywania z taśmy, które irytowały swoją długością.

Nesa poznałem jako 3 letnie dziecko. Prostota działania tego sprzętu jest jego potęgą.
Zapisane
kyuSea
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 26


WWW
« Odpowiedz #3 : Stycznia 26, 2013, 19:32:38 »

Jeśli chodzi o gry to NES bezapelacyjnie, gdyż japońce jak na tamte czasy produkowali bezkonkurencyjne tytuły. C64 idealny był do pisania programów w Basicu co mnie zawsze kręciło, miał jednakże urzękający klimat, mimo iż gry wydawały się biedniejsze, no i SID zdecydowanie lepszy niż pierdziawka nesowa, dlatego postanowiłem zagłosować na oba.
Zapisane
Gustlik
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 130



« Odpowiedz #4 : Stycznia 26, 2013, 22:41:20 »

Miałem styczność z obiema platformami, i trudno mi jednoznacznie zdecydować, która jest lepsza. Jeśli chodzi o walory graficzno-muzyczne, wybieram raczej NESa, aczkolwiek mam sentyment do charakterystycznego brzmienia C64. Biblioteka gier w obu przypadkach ogromna, i tu znowu dylemat. Na NESie z racji jego przeznaczenia gra się na pewno wygodniej, ale za to nie pogramy już na nim w przygodówki tekstowe.

Uważam więc że obie platformy są na równi.
Zapisane

dic-sc7
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 345


« Odpowiedz #5 : Stycznia 27, 2013, 09:36:53 »

Zdecydowanie NES, ale C64 ma asa w postaci sid-a.
Aby docenić przewagę NES, to wystarczy porównać gry pierwsze z ostatnimi, wydanymi na oba systemy.
C64 zatrzymał się na pewnym etapie, a NES ewoluował dalej.
Kiedy dodamy jeszcze gry wyposażone w VRC7, VRC6, MMC5, nawet wspaniały sid nie wystarczy.

Pamiętam tylko jedną grę która dla mnie wypadła lepiej na C64, to był Platoon.
Zapisane
Ryan
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 465


« Odpowiedz #6 : Stycznia 27, 2013, 10:26:59 »

Jeśli chodzi o gry to NES bezapelacyjnie, gdyż japońce jak na tamte czasy produkowali bezkonkurencyjne tytuły. C64 idealny był do pisania programów w Basicu co mnie zawsze kręciło, miał jednakże urzękający klimat, mimo iż gry wydawały się biedniejsze, no i SID zdecydowanie lepszy niż pierdziawka nesowa, dlatego postanowiłem zagłosować na oba.

Jeżeli chodzi o Kraj Kwitnącej Wiśni [Japan], to rzeczywiście produkowali oni świetne gry na Famicom'a. Dużo z tych tytułów nigdy nie trafiła na nasz rodzimy rynek, ani też do USA, gdzie był ogromny rynek NES'a. I to właśnie powoduje że NES, jeżeli chodzi o grywalność wygrywa bezkonkurencyjnie. Jednakże C64 bije go na głowę ilością i łatwością z jaką można było pisać gry.
Nie zapominajmy też o tym że Famicom, posiadał przystawkę/dodatek [?] z własnym Basic'em i klawiatórą, oraz FDS Cheesy

Miałem styczność z obiema platformami, i trudno mi jednoznacznie zdecydować, która jest lepsza. Jeśli chodzi o walory graficzno-muzyczne, wybieram raczej NESa, aczkolwiek mam sentyment do charakterystycznego brzmienia C64. Biblioteka gier w obu przypadkach ogromna, i tu znowu dylemat. Na NESie z racji jego przeznaczenia gra się na pewno wygodniej, ale za to nie pogramy już na nim w przygodówki tekstowe.

Uważam więc że obie platformy są na równi.

Jeżeli chodzi o walory graficzno-muzyczne, oczywiście że NES był o wiele lepiej przygotowany hardware'owo. Miał lepszy/szybszy scrolling, mógł wyświetlać do 64 duszków [8x8 lub 8x16 pikseli], i większą paletę kolorów, 25 kolorów na ekranie do wyboru z palety 52 kolorów [oczywiście za pomocą różnych tricków można tą paletę zwiększyć nawet do 512 kolorów Wink ]. Ale Komoda też była dobrze przygotowana. Mogła wyświetlać 8 duszków [24x21 pikseli], wyświetlała obraz w większej rozdzielczości [320x200 pikseli], i mogła jednocześnie wyświetlać obraz w 16 kolorach, ale za pomocą różnych sztuczek, można było uzyskać nawet 256kolorów tzw. interlace. Osobiście uważam że oba systemy mają swoje wady i zalety, ale NES jest nieco lepszy bo jest typową maszynką do grania Smile

Hmm. Nie miałem styczności z c64 do momentu, gdy nie natrafiłem na kumpla zafascynowanego tym sprzętem. Ale c64 wydawał mi się nieco gorszy od nesa, kolory wyprane jakby, granie niezbyt płynne, i te dżojstkiki które zawsze były rozwalone. I te wczytywania z taśmy, które irytowały swoją długością.

Nesa poznałem jako 3 letnie dziecko. Prostota działania tego sprzętu jest jego potęgą.

Kaseciak teraz przeszedł do lamusa Wink Standardem stała się stacja dysków, oraz karta SD. W tej chwili istnieją dopałki, które przyśpieszają wgrywanie się gier, sam aktualnie mam instalowany JiffyDOS. Po tej przeróbce gra będzie wczytywała się kilka sekund Wink Jeżeli chodzi o Pady, i Joye, mam sentyment do joyów z komody, ale na pewno o wiele lepsze są pady od NES'a. Mają więcej funkcji i są wygodniejsze ;P

Zdecydowanie NES, ale C64 ma asa w postaci sid-a.
Aby docenić przewagę NES, to wystarczy porównać gry pierwsze z ostatnimi, wydanymi na oba systemy.
C64 zatrzymał się na pewnym etapie, a NES ewoluował dalej.
Kiedy dodamy jeszcze gry wyposażone w VRC7, VRC6, MMC5, nawet wspaniały sid nie wystarczy.

Pamiętam tylko jedną grę która dla mnie wypadła lepiej na C64, to był Platoon.


Wstrzymywałem się z opisem SID'a na sam koniec, bo rzeczywiście jest to as w rękawie komody. Inie zgodzę się z tym że C64 zatrzymał się w pewnym etapie. VRC7/6, MMC5 są super, ale co powiesz na to że zamiast posiadać zwykłego SID'a z 3 kanałami i jednym kanałem szumów, filtrami itp. masz ich dwa, i możesz mieć na c64 dźwięk stereo, albo aż 6 kanałów z niezłe chiptuny?

Jak widzicie, ciężko jest stwierdzić obiektywnie, który z nich jest lepszy. NES'owcy zawsze będą twierdzić że NES, a komodorowcy że c64. Jak dla mnie oba są super Smile

Ryan~
Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #7 : Stycznia 29, 2013, 21:01:46 »

wyświetlała obraz w większej rozdzielczości [320x200 pikseli], i mogła jednocześnie wyświetlać obraz w 16 kolorach

Tylko wez uwage, ze te  "prawdziwe" 320x200 bylo w 1bit na pixel, bo normalnie (gry) wszystko idzie w 160x200 ("rozciagniete" na caly ekran "jako"  320x200). Wiec realnie porownanie rozdzialki nes vs c64 to 256x240 vs 160x200 Wink Dlatego nawet na emu majac ekran 320x200 gry maja kosmiczna pixeloze (wiele osob mysli, ze c64 ma wlasnie realne 320x200 w grach).

Jak dla mnie c64 przegrywa na calej lini. A roznice SID a 2A03 jak dla mnie takze wygrywa NES. Mowimy caly czas ogolnie o grach - nie interesuje mnie to, ze takie tam KOMBI robiac swoja muzyke wlasnie uzywalo C64 i dzwieki SID. Bo muzycznie zaglebiajac sie mocno zapewne tu NES przegrywa, jednak w grach melodia/rozbudowanie melodyjek wygrywa.

I jestem na rowni fanem C64 jak i NES (wogole C64 mam do dzis, a jakos NES'a czy nawet Peg'sa nie mam juz wogole Tongue
« Ostatnia zmiana: Stycznia 29, 2013, 21:19:40 wysłane przez siudym » Zapisane
Nielogiczny
Gość
« Odpowiedz #8 : Stycznia 30, 2013, 11:51:50 »

Ojj Ryan wsadzasz kij w mrowisko! Jak można podważać (naj)wyższość NES'a na stronie poświęconej tej właśnie konsoli?!  Tongue
To co najlepsze w C64 i co długo nie zostało doścignione to układ dźwiękowy SID - to jedyna cecha na plus w komodzie porównując ją do ośmiobitowego Nintendo. Jednak graficznie C64 to straszna bieda, obraz w grach na C64 pozostaje daaleeeeeeko z tyłu za N - a to jednak bardzo ważna kwestia (nawet porównując dwa ośmiobitowe systemy bo nie wybiegam tu do HD 3D itd.).

Nintendo vs Commodore 1:0

Pamiętam scenkę ze świetlicy szkolnej (miałem wtedy jakieś 7-13 lat). Raz na jakiś czas pani ze świetlicy (świetliczanka?! whatever...) otwierała szafkę z telewizorem i... jakimś sprzętem, na którym można było pograć. Dzieciaki ustawiały się w długiej kolejce żeby zagrać, a samej kolejki pilnowała wspomniana już przeze mnie pani świetliczanka ze świetlicy. Ja jednak nie podzielałem zachwytu rówieśników i nie czekałem w kolejce do grania. Raz jedynie z ciekawości spróbowałem i... tak jak się spodziewałem, szkoda było czekać w kolejce (a przecież było tyle wolnych gier planszowych w tym czasie!). Moja reakcja na otwieranie szafki z "sprzętem grającym" zawsze była taka sama: ale bieda, bezsensownie rysowana gra (dzisiaj powiedziałbym że denna grafika, heh), blade kolory, milion razy wolę pograć w domu na Pegasusie. I za każdym razem dziwiłem się, że reszta dzieciaków nie myślała podobnie i jak zahipnotyzowani czekali na swoją kolej do gry (a może nie mieli w domu Pegasusów? hm). Dziś wiem, że tamten sprzęt grający to był właśnie Commodore 64, a włączaną grą był Boulder Dash. Kończąc i przechodząc do konkluzji napiszę tylko, że do dzisiaj podtrzymuję swoją opinię z dzieciństwa.  Smile

btw. co nie zmienia faktu iż podziwiam scenę chiptune C64
Zapisane
koNESer
Gość
« Odpowiedz #9 : Stycznia 30, 2013, 14:12:45 »

Tak jak panowie wyżej piszą C64 kuleje porównując je graficznie do NESa oczywiście porównujemy tu komodę bez żadnych dopalaczy i cudawianek.
Ciężko znaleźć coś na plus w tym sprzęcie jak dla mnie, może to że sam SID ma dość zbliżone brzmienie do Rolanda TB303 i nawet sporo można z niego wyciągnąć z  MSSIAHEM.

Biblioteka gier obszerna, ale znaleźć coś na dłużej niż kwadrans to nie lada wyczyn.

Fajnie że scena nadal żyje i ma się dobrze, jedno z nielicznych dem które utkwiło mi w głowie przedstawiam w linku poniżej.
http://www.youtube.com/watch?v=RQamxrPtODI

Ps. Ryan chciałbym abyś wymienił tytuły gier o których mówiłeś że są lepsze graficznie niż na NESa, osobiście nic takiego nie zaobserwowałem, ale to Ty jesteś pasjonatem tego sprzętu więc pewnie wiesz lepiej Wink
   
Zapisane
Ryan
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 465


« Odpowiedz #10 : Stycznia 30, 2013, 17:29:40 »

Znajdziesz Kwiatku na komode wiele gier które na pewno wyglądają lepiej niż SMB ;P Masz tu jedno preview niezłej gry na c64 Wink

Mythos
http://www.youtube.com/watch?v=lOk7O7MNprc

A tu masz już pełną wersję gry Mayhem in Monsterland Wink

http://www.youtube.com/watch?v=vADKoSDqhdk


A jeżeli chodzi o demka i maksymalne możliwości C64, to można je sobie zobaczyć w tym demie:

http://www.youtube.com/watch?v=9IEJBProKXQ

P.S. Oczywiście takich efektów nikt nie użył [nie mógł?], w żadnej znanej mi grze na c64 :U Ale możliwości są hehe xD
« Ostatnia zmiana: Stycznia 30, 2013, 17:34:46 wysłane przez Ryan » Zapisane
koNESer
Gość
« Odpowiedz #11 : Stycznia 30, 2013, 18:26:04 »

Mythos to klon zeldy, wygląda to dobrze ale... pierwszy komentarz pod filmikiem "This was supposed to be one of the best games for the C64, reminiscent of Zelda, shame that this game was never completed" i następne. Nie śledziłem tematu może i gra wyszła lecz chodziło mi przecież o gry wydane oficjalnie i równolegle z NESem.

Z kolei Mayhem nie wiem co tu jest lepsze i od czego.

Ps. Dwie gry to nie jest "wiele" Wink

Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #12 : Lutego 03, 2013, 23:47:16 »

Mayhem in Monsterland swietna gra, znam ja doskonale, pieknie opracowana. Mythos niesamowita sprawa, gdyby na C64 powstawaly gry na takim poziomie to by sporo namieszalo w swiecie komputerowej rozrywki.

To sa ladne gry, zwyczajnie dopracowane i umiejetnie zagospodarowane mozliwosci graficzne C64. Tylko jak one wygladaja gdy postawimy je obok najlepszych/najladniejszych gier na NES? Blado niestety..

Co do SID to jest wielkim plusem C64 oczwiscie, ale Famicom pokazal pazur z nieco innej strony - pin audio w kartridzach. Ktos powie, ze to sie nie liczy, bo to dodatkowe/opcjonalne rzeczy - no ale jednak NIKT i NIC dokupywac nie musial. Wystarczylo, ze kupil dana gre z dodatkowym chipem juz w srodku i cieszyl ucho muzyka nieosiagalna w grach na C64 (zreszta juz bez tego wiele gier ma niebo lepiej rozbudowane melodie jak C64, pokazcie gry na komode z muza jak RAF World, Magician itd czy nawet goly Mr.Gimmick! bez AY3). Gdyby Nintendo zdecydowalo sie na wprowadzenie gier z audio chipem do E/USA to pewnie mielibysmy znacznie wiecej gier z dodatkowymi kanalami.
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2013, 23:49:20 wysłane przez siudym » Zapisane
siudym
Gość
« Odpowiedz #13 : Lutego 09, 2013, 21:36:38 »

Wogole apropo ladnych gier na C64, to ciekawostki graficzne posiada Flimbo's Quest (takie ala 16bit oddzielnie skrolowane plany tła)
http://www.youtube.com/watch?v=0msxihp1fFQ
Zapisane
Kto
Chorąży
***
Offline Offline

Wiadomości: 156



« Odpowiedz #14 : Lutego 10, 2013, 12:19:05 »

Wolę nesa choć w przypadku c-64 dźwięk/muza dorabia tej maszynie i gierkom drugie dno. Grałem tylko w kilka z C-64 to tylko przesiąkało mnie na wylot na oryginalnej maszynie z kasetami lata temu u kolegi. Na emulatorze bez kaset i wczytywania gry kilka/kilkanaście minut to nie te same wrażenia. Czekanie na wczytanie gry z kasety to prawie jak jakaś medytacja. Można sobie zrobić w tym czasie herbate i jest trochę ekscytacji - udało się. Giana Sisters odpaliła. XD
« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2013, 11:01:01 wysłane przez Kto » Zapisane

Rządzę tym całym burdelem.
Pegasus Master, Pikselowy Wariat, Smakosz
Pikselowy Bohater, Kto, Heniek, Cock Bastard

Kto Pegasusa nie szanuje i niech się pałuje.
Banan
Gość
« Odpowiedz #15 : Marca 05, 2013, 23:02:14 »

Znalazłem grę, która sama w sobie jest argumentem, świadczącym o wyższości C64 nad NESem.

http://www.youtube.com/watch?v=jrYDBNeGKFA
Zapisane
Dizzy9
Nadworny programista.
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 351



WWW
« Odpowiedz #16 : Marca 06, 2013, 01:16:15 »

Znalazłem grę, która sama w sobie jest argumentem, świadczącym o wyższości C64 nad NESem.

http://www.youtube.com/watch?v=jrYDBNeGKFA
Powaga? Zapodawaj, chętnie zobaczę Smile
PS.Jakiś hugo Ci się pałęta w Twojej wypowiedzi....

No dobra, a teraz poważnie: nie widzę powodu dla którego ta gra miała by ukazywać wyższość C64.
Muzyka to same dźwięki praktycznie, DPCM mogłoby je symulować.
Ale widzę że na pierwszy rzut oka może się zdawać że NESowi ciężko by było udźwignąć ciężar tej gry.

1.NES nie da rady odświeżyć takiej ilości grafiki w czasie jednej klatki, tak by tunel się przesuwał.
Odpowiedź: Dałoby radę. Szerokość ekranu NESa to tylko 256pikseli, C64 to 320pikseli. Przy konwersji do NES odpadnie nam 8 patternów na każdej lini. Wysokość obszaru który musi być odświeżany to 144 pikseli. Daje nam to 18 lini po tilesach wielkości 8 pikseli. 18 lini po 8 patternów oznacza że odpadnie nam...144 patterny do odświeżania co klatkę(dobrze liczę?).
Mimo tego i tak trzeba będzie wypisywać 576 patternów co klatkę...nieco dużo :| Ale... cały widoczny ekran gry ma wysokość zaledwie 200 pikseli. To oznacza że po wywietleniu status bar można zwyczajnie wyłaczyć ekran aż do Vblanku i zyskać dodatkowe 40 pikseli do rysowania! Nie jestem pewny czy to by wystarczyło, ale gdyby nie to...

...to można jeszcze wykorzystać fakt że obszar tunelu jest odświeżany tylko co ileś klatek, używając mirroring'u można bez problemu wypisać połowę w jednej, klatce a drugą połowę w drugiej.
Trzecim sposobem byłoby użycie CHR ROM i przełączaniu 256 tilesów grafiki kiedy tunel ma się zmienić.
Dla najlepszych efektów ja bym jednak połączył te trzy techniki.

2.Nes nie ma tyle pamięci grafiki tła by ogarnąć cały tunel.
Nawet po wywaleniu duplikatów wyszło mi 435 różnych tilesów.
Ale tu sprawa jest prosta(Jak dla mnie)-CHR ROM+mapper z IRQ i pozamiatane. IRQ w sumie nie jest takie potrzebne, można użyć sprita zero, ale będzie nieco trudniej.

3.Sprit Hugo jest zbyt duży! Limit zostanie przekroczony Tongue Tak tylko wygląda, dokładnie jego szerokość ma 60 pikseli, limit to 64 piksele na linię...
Problemem mogą być przedmioty, ale jak dla mnie to można je by potraktować jako tło, zawsze są "komórce" i się nie nakładają na siebie(przynajmniej ja nie zauważyłem)

4.Sprit Hugo ma dużo kolorów! Trzeba będzie użyć dodatkowych spritów by wypełnić kolorem puste miejsca
Nie, Głowa to paleta 1 (czarny,brązowy i jasny brązowy). Główne ciało to paleta 2( Czarny+brązowy+zielony). Ogon to paleta 3(Czarny+niebieski+jasny brązowy).

Co do zapodanych tu filmów (ale tylko z gier) to trudną sprawą byłby Mythos.
Mayhem in Monsterland-trzeba by było wykonać status bar niżej, tekst żeby nie był spritami tylko tłem. Ale gra urzekła mnie klimatem Smile
Flimbo's Quest-Efekt skrolowania planów tła jest jak najbardziej osiągalny na NESie. Ale fajnie się tą grę osiąga.

No, się rozpisałem ale chciałem poprzeć jakimiś argumentami moją opinię Smile

No ale jeszcze się wypowiem nieco o samym C64-Moja styczność zaczęła się od gier z Dizzy oraz im podobnym. To tu wyszło Spellbound Dizzy Lite i tu dostawałem baty w KnoorkieNigdy nie posiadałem tego sprzętu i..w sumie nie zamierzam, nie żeby był zły, ale jakoś już przestałem kolekcjonować Hardware. Co do muzyki w tych grach-fakt NES nie ma dużych szans choć to zależy czy ktoś woli delikatne dźwięki SID czy ostrzejsze brzdęknięcia NESa. Nie wiem jak Wam, ale mi grafika i odcień kolorów w C64 zawsze był jakiś bardziej..depresyjny. Podczas gdy NES krzyczał "Wskakuj o akcji, czas ubijać wrogów" a C64 delikatnie mówi "Choć, przeżyjemy fajną przygodę". Ale to moze ze względu na to w jakie gry grywałem an C64.
« Ostatnia zmiana: Marca 06, 2013, 01:19:13 wysłane przez Dizzy9 » Zapisane

siudym
Gość
« Odpowiedz #17 : Marca 06, 2013, 21:13:48 »

Kilka gier na C64 daje rade i pokazuje, ze sprzet moze zachwycac grafika. Jednak te kilka gier juz niczym nie blyszczy przy ogromnej ilosci najlepszych gier na NES.
Zapisane
Marek
Gość
« Odpowiedz #18 : Marca 07, 2013, 20:41:28 »

Ja się tam nie znam, ale czy dopałka w postaci MMC5 nie dałaby rady? Przecież ten mapper jest przepotężny.
Zapisane
Dizzy9
Nadworny programista.
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 351



WWW
« Odpowiedz #19 : Marca 08, 2013, 02:09:10 »

Używając MMC5 byłoby o wiele łatwiej-mój opis jednak się sprowadzał do jakiegoś bardziej przyziemnego mappera Smile
Może nawet by dało zrobić na mapperze bez IRQ i CHR RAM, ale myślę że gra mogłaby być wolniejsza przez to.
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.053 sekund z 18 zapytaniami.