Dzisiaj z racji ciepłego dnia wybrałem się na Młyn i Dworzec Świebodzki na tzw. rupieciarnie we Wrocławiu, w którym notabene mieszkam
Za kwotę 100zł nabyłem (wszystko sprawne, tylko nie mogę Palma Vx sprawdzić, bo nie mam zasilacza):
Pewnie pomyślicie, po co mi stary mały telewizor? To świetna sprawa, raz, że działa i ma z tyłu złącza na chinche, a dwa, że jest na prawdę mały, poręczny i świetnie nadaje się do testów konsol i innych urządzeń, gdyż do TV mam praktycznie wszystkie wejścia wpięte
Myślę, że za te wszystkie cuda 100zł to niezła cena
z racji, że wszystko działa i myślę, że ten Vx także.
Pozdrawiam
Ps. jak nie uda mi się tego Palma Vx odpalić, to chcę go wykorzystać jako podświetlenie do GB Pocketa.