AARONIX Zonic TV-Video Game aka Triumph 勝天 AX-9900 Computer TV-Game Dobre, stare początki lat 90-tych, kiedy to dopiero poznawaliśmy tajemniczy i zabójczo wręcz wciągający świat Pegasusa, kiedy to Chińczykom się jeszcze chciało i porządne, solidne konsole ukazywały światu swe oblicza. W takim oto doniosłym tonie mamy okazję poznać kolejnego, wspaniałego klona naszej ulubionej konsoli Famicom - AARONIX :-)
Pamiętam, że jeszcze w czasach gdy tylko marzyło mi się aby zostać szczęśliwym posiadaczem
Bestii, jednocześnie śliniłem się na widok przypadkowo spotkanych w sieci obrazków dziwnych klonów z tajemniczej serii spod krzaczka "勝天" (
Koks, co to dokładnie znaczy?) a konkretnie
AARONIX AX-9900. Od zawsze zadziwiał mnie swoją niespotykaną konstrukcją. Sprawiał wrażenie masywnej, futurystycznej wręcz i solidnie zbudowanej maszyny. Dziś, po latach, kiedy już skonsumowałem swój związek ze wspomnianą
Bestią, zupełnie niespodziewanie natrafiłem na AARONIX-a, o którym już zdążyłęm nieco zapomnieć. Jak się okazało nie jest to dokładnie ten model, który oglądałem swego czasu w necie, lecz swoisty bliźniaczy... klon, heh, w tym biznesie niestety tak to już jest, nic nie stoi na przeszkodzie aby wyprodukować podróbkę czegoś, co w gruncie rzeczy już jest piratem ;-)
Zanim przejdę do meritum sprawowzdania, może garść historii tudzież danych. Z góry uprzedzam, że mogę się mylić, więc w razie czego proszę nie brać tego jako wyznacznik, po prostu chciałbym się podzielić z Wami tymi informacjami, które udało mi się zgromadzić, jeżeli macie inne, lub możecie poszerzyć te istniejące to zapraszam i z góry dziękuję.
Wygląda na to, że historia omawianej konsolki sięga końca lat 80-tych, kiedy to na Chiński rynek wysypane zostały przeróżne modele z serii AARONIX, wówczas będące niczym innym jak mniejszymi lub większymi bękartami najpopularniejszej wówczas konsoli Famicom. Tutaj poczytać możemy n.t. modelu 9000 >>
http://game.163.com/special/jianzheng_62/Jeżeli ciekawi Was jak on wyglądał to zapraszam pod te linki >>
http://i58.tinypic.com/9aakh5.jpg >>
http://i61.tinypic.com/if9zs0.jpg >>
http://i59.tinypic.com/11r8082.jpgOdnalazłem również jeszcze wcześniejszy model, AX-7800, również sygnowany jako "Zonic" >>
http://i3.dpfile.com/groups/grouppic/2012-10-12/maimai3_4461777_10451910_m.jpgJeżeli cofniemy się jeszcze bardziej wstecz to odnajdziemy jeszcze więcej AARONIX-ów, będących klonami innych systemów, takich jak przykładowo : Atari VCS (AARONIX 2k/ 3k/ 4k ale nie wiem czym one się różnią) >>
http://i.gbc.tw/gb_img/8/000/082/82248.jpg >>
http://www.blogcdn.com/chinese.engadget.com/media/2008/09/retrogame_003.jpg >>
http://blog-imgs-60.fc2.com/p/a/t/pata666/IMG_20130804_114341.jpg bądź też Sega Mark II (AARONIX 32k) >>
http://www.fe-atelier.net/blog/pic/sg1000_1.jpgSkoro mowa o tej marce, to zastanawia mnie jeden element, mianowicie, CZY jest jakakolwiek korelacja (jeżeli tak to jaka?) pomiędzy opisywanym tutaj modelem, który posiadam a tym, który nie nosi znamion tajemniczych krzaczków >>
http://4.bp.blogspot.com/-sbwiz5hgVNQ/TzrP-HwlWFI/AAAAAAAAAd4/d6zkINZOf0M/s1600/100_4896.JPG różnice przecież zauważalne są gołym okiem :
W porządku, czas teraz przejść do konkretów. Opis konsoli ograniczę do minimum, ponieważ wszystkie detale można odczytać z załączonej przeze mnie, bogatej jeśli mogę sam siebie ocenić, fotobiblioteki, do której już teraz Was zapraszam.
Po pierwsze, wykonanie oraz wygląd zewnętrzny - AARONIX, mimo upływu lat, który dał mu się nieco we znaki jeśli patrząc na obudowę, prezentuje się bardzo okazale. Bardzo solidny plastik, dbałość o szczegóły oraz dość spore gabaryty jak na famiklona. Szybko jednak uświadamiamy sobie, że lwią część tej przestrzeni stanowią "schowki" na przewód od joypadów. Tak, to jeden z tych smaczków, które oferuje ten model, mianowicie, gdy chwycimy za pady, kable wyjmowane są z wnętrza konsoli, bardzo ciekawy patent, mało tego, same pady nie są jedynie położone na wyznaczonych dla nich miejscach, one tam się fizycznie "zahaczają" o specjalne wypustki tak, aby stanowiły ładną całość z resztą, jak równieą żeby nam nie wypadły gdy zabierzemy konzole pod pachę na wycieczkę bądź do kumpla pograć >>
http://i59.tinypic.com/2czukk5.jpg Na słowo uwagi zasługuje również dzwignia do "eject-owania" kartridży, jest bowiem cholernie solidna i daje sobie z łatwością radę, nawet z największymi oporaniakami, co w połączeniu ze stosunkowo mało wyrobionym slotem na kartridżyki stanowi bardzo duże udogodnienie, innaczej byłoby ciężko je wyjmować gdyż zagnieżdzają się bardzo mocno. Joypady również odznaczają się bardzo dobrym, twardym w chwycie plastiku, nic tutaj nie strzela, nie skrzeczy, ładnie leżą w dłoni i w dodatku świetnie się nimi gra, przyciski reagują fantastycznie. Kabelek jest przyzwoitej długości, początkowo miały one około 1m, lecz po wewnętrznych oględzinach udało mi się nieco innaczej poprowadzić kabelki dzięki czemu zyskałem dodatkowe 10~~20cm :-) Całość zamyka stylówka w postaci zasuwki na slot, nie jest jakaś rewelacyjna ale nie aż taka hooyowa jak w terminatorze.
Po drugie, bebechy - tak jak pisałem na początku, porządna, staroszkolna robota, dbałość o najmniejsze elementy oraz użycie porządnych podzespołów. Specjalistą nie jestem ale nie mam się do czego przyczepić. Opiszę zamiast tego ciekawostkę, ponieważ, jak pewnie już zobaczyliście, płyta główna "bogatsza" jest o kilka dodatkowych układów. Otóż konsola ma wbudowane 42in1 znane nam z osobnego kartridżyka/składanki >>
http://i60.tinypic.com/2ywekya.jpg Fajny patent, dodatkowo wzbogacający jego kompaktowość, gdyby jeszcze miał wbudowany zasilacz to już w ogóle było by cudo ;-) Kolejna informacja, jak najbardziej na plus, chociaż to kwestia gustu, że konsolka pracuje w trybie NTSC, czyli 60Hz. Niezniszczalny włącznik to też istotna cecha tej konsoli. Fajnie rozwiązany jest również radiator, który niejako nachodzi na puszkę RF, między którą wstawiona została cieniutka warstewka tekturowej izolacji opiewającej całość aż po wtyki wizji i fonii. Jeszcze słowo o wnętrznościach joypadów. Jak widać, nawet tutaj nie uświadczymy kawałka "ptasiego mleczka". Wyraźnie odddzielone zostały tutaj również PCB pierwszego gracza od drugiego. W tym ostatnim nie ma wyprowadzonego "START" i "SELECT". Już totalnie byłem w szoku gdy zobaczyłem w jakim stanie są gumeczki, po prostu zero śladów użytkowania, albo konsola była tak żadko używana przez te lata albo gumeczki tak porządnie wyprodukowane, mocne, grube i solidne. OK, jest jeden minus, dość powazny - wyobraźcie sobie, że pady są przylutowane na stałe do płyty głównej... niestety, tak więc jeżeli coś się stanie to nie obędzie się bez naruszenia nietykalności cielesnej sprzętu.
AARONIX vs
Bestia >>
http://i61.tinypic.com/2vvnuhc.jpgI po trzecie, testy - Panowie, napiszę krótko i dosadnie. Obraz i dźwięk generowany przez AARONIX-a jest absolutnie REWELACYJNY! Nawet trudno się dopatrzeć jakichkolwiek różnic między nim a
Bestią. Jak to możliwe?
Tyle ode mnie.
Słowem. Zajebista konsolka, bardzo ciekawy kawałek historii, cieszę się, że byłem w stanie dołączyć ją do swoich zbiorów i mam nadzieje, że chociaż troszkę Was zainteresowałem.
Zdravim!