Jak wiadomo, nagłówki plików są to doklejone na samym początku meta dane informujące czym jest plik i jak z nim postępować. Ostatnio moda jest, nawet słuszna (chociaż początkowo byłem niechętny temu rozwiązaniu), na pozbawianie obrazów płyt, taśm, dyskietek, zrzutów kości etc. owych nagłówków. Słuszna dlatego, że i tak format jest jeden i niezmienny, a emulatory i inne programy mogą bez problemu kojarzyć pliki po samym rozszerzeniu (czyli np.*.nes).
Są jednak od tego dwa wyjątki. Jednym są dyskietki do np. Amigi (swoją drogą polecam zainteresować się projektem SPS), a drugim właśnie NES/Famicom i jako jedyna konsola, posiada tak szeroki wachlarz nośników (specjalne dyskietki i wiele wariantów cartridge'y (mappery)).
Jest kilka znanych projektów, które zajmują się katalogowaniem gier. Z co bardziej znanych i uznanych mamy Goodroms/GoodMerge, NonGoodroms, TOSEC i No-Intro. Tylko ten ostatni zajmuje się katalogowaniem wyłącznie poprawnych dumpów wszystkich wersji, włączając w to także beta i prototypy (bad dumpy, overdumpy, hacki itd. nie są brane pod uwagę). Jednak są to wersje rom-ów "beznagłówkowych" i w przypadku NES/Famicom pojawia się właśnie problem. Skąd wziąć ten nagłówek i skąd emulator ma wiedzieć jak obsługiwać grę? Z tego co kojarzę tylko Nestopia Undead odczytuje gry bez nagłówka, posługując się zewnętrzną baza danych.
Propozycja nowego formatu:
http://wiki.nesdev.com/w/index.php/NES_2.0. Niestety torpedowana.
A co z FamicomDiscSystem (*.fds)? Nie jest to obraz dyskietki tylko spakowane same pliki.
Taka garść ciakawostek.