Gotowe, relacja z FamiCON#4 do obejrzenia na youtubie:
W filmie jednych jest więcej, innych mniej, a część osób była bardzo kameroodporna toteż pojawia się jedynie w paru momentach.
Relacja jest... bardzo jak relacja - kolejno uszeregowane różne punkty zlotu, bez mieszania ich między sobą. Zaskoczył mnie fakt, że po zmontowaniu trwa niespełna 40 minut (w programie zdawało się, że tyyyyle tego jest).
Przy przedstawianiu zlotowiczów nie ma charakterystycznych dla relacji z F#3 i F#5 zatrzymań obrazu. Ponadto jeszcze jedna różnica - relacja z F#4 jest w formacie 16:9.
Udało mi się zrealizować część pomysłów tj. wstawek, nawiązań do gier i użycia BGM'ów jako podkładu dźwiękowego - co o tym myślicie i czy Wam się spodoba hm... mam nadzieję, że tak.
Nie udało się jednak zrealizować pierwotnego planu tj. przypisania scenki każdemu ze zlotowiczów - wyniknęło to z kameroodporoności części zlotowiczów, no szkoda.
Ostatecznie zdecydowałem się usunąć komprominutjące scenki typu dłubanie w nosie by nikogo nie ośmieszać - wszak ląduje to na youtubie.
Przykro mi również, że tak późno pojawia się relacja. Chciałbym jednak przypomnieć ile razy po zlocie dopraszałem się o materiały. Mówiłem wtedy, żeby nie zwlekać bo później przyjdzie czas na pisanie i obronę pracy magisterskiej, a tuż po niej zaczęły się wydarzenia całkowicie zaprzątające moje życie - nowa praca, zakup i urządzanie mieszkania, ślub, przeprowadzka. Najbardziej od robienia relacji odciągała mnie jednak praca - niestety lecz po 10h dziennie gapienia się w monitor nie ma się ochoty nadal siedzieć przed komputerem. Bolesnym momentem było kiedy na wpół gotowy projekt relacji uszkodził się przy wczytywaniu pliku do innej wersji programu, to podłamało mnie na dłuższy czas. W marcu tego roku zabrałem się jednak za relację całkowicie od nowa, nie chcąc Was zawieść powziąłem, że będę po tych 10h pracy siedział do rana i montował... i rzeczywiście przez miesiąc dni wyglądały podobnie: o północy kończyłem pracę i siadałem do klejenia filmu. Za każdym razem oglądałem wschody słońca kładąc się spać gdyż kończyłem w godzinach 4-6 rano. ALE JEST! Dziękuję tym, którzy wierzyli i zachowywali cierpliwość.
Na koniec jeszcze kwestia wydania pudełkowego. Przemyślałem sprawę i:
- film nie będzie uploadowany do ściągnięcia (chyba że ktoś się uprze i ściągnie z youtuba)
- jako, że na F#4 było 25 osób zakładam, że zapewne każdy obecny zechce mieć film na półce toteż ilość egzemplarzy box wyniesie 30 (5 dodatkowych dla osób które decydowałyby się na zakup mimo, że nie były na tej edycji zlotu)
- osoby chętne na wydanie pudełkowe proszę o napisanie mi PW (rezerwacje) aby uniknąć sytuacji, że jednak chętnych będzie więcej niż przewidywalnie
- koszt egzemplarza szacuję na 7 max 8zł
- na Famiconie#7 w jednym z konkursów będzie do wygrania jeden unikatowy egzemplarz filmu
- gotowe wydania box przywiozę na F7 i tam zostaną rozprowadzone
Wrzucę tu także box-art gdy zostanie ukończony.
