FamiCON#7

[retRoben]

zlotowa strona prawilne infosk tutaj.

[Oldschoolowy dziad]

wczoraj wieczorem podpisałem umowę z remizą. poniżej po kolei konkrety (spisuję na szybko, siedzę w januszexie i januszex mocno):

1) remizę mamy od 10 - 15 lipca,

2) klucze odbieram 9.07 w okolicy 17:00. wtedy też wstawiamy najcięższy sprzęt, wynosimy szkło, rozstawiamy stoły, etc. to znaczy, ja na pewno z tym będę zapierdalał, fajnie będzie jak znajdą się jeszcze 2-3 osoby z Warszawy do dołączenia.

3) logistycznie ogarniamy albo w weekend przed zlotem (4-5.07) sprzęt z warszawy i okolic, albo 9.07 od rana - jeszcze nie wiem, ale raczej w żadnym innym terminie.
trasa klasycznie - czekoladowy volswagen pojedzie do Konstancina po nagłośnienie i całą wywrotkę sprzętu Vinyla, zachaczy o Wilanów i telewizory MaarioSa, co dalej - nie wiem, więc dajcie znać jeśli ktoś jest chętny na odbiór gratów.

4) ilość osób maksymalna - 35 - 40. jak ktoś jest zzewnątrz i chce się pojawić (a pisze do mnie kilka takich osób, więc możliwe że i to czytają) to niech najpierw się przedstawi w wątkach i upewni, że jesteśmy sektą i to przeżyje. plus fajnie, jakby kogoś z nas znał - stara gwardia wie o co chodzi

5) miejsce na namioty - na lewo od werandy, czyli tak, jak zawsze,

6) remont = zdjęta boazeria, nie więcej. przez te pogłoski o remoncie które są fundowane przez gminę trwało to najdłużej. ostatecznie udało się potwierdzić z panem Włodkiem odpowiedzialnym za remizę że będzie zdjęta boazeria - i żadnych cięższych prac które mogłyby jakkolwiek nam przeszkadzać. sam plan remontu jest w gminie, albo go nie ma, albo chuj wie, bo to jakieś przyklepane pieniążkiem po znajomości - w każdym razie, pan Włodek dał słowo jako osoba z remizy która będzie odpowiedzialna za remont.

7) 4-5 lipca chciałbym rozwiesić informację o zlocie w Laskach - o tym, że rozpierdalamy sufity przez tydzień. chętni do dołączenia, zapraszam

kwota wynajmu - 3k PLN + 200-300 PLN sprzątanie. bierzemy sprzątanie?

9) w koszt zbiórki wrzuciłbym od razu koszulkę i Pegagruz. jest to OK?
jak tak, to ogarniemy z MWK koszt druku Pegagruzu i z Leszke/Armory koszt produkcji koszulki. wydaje mi się, że możemy założyć że 35 osób będzie na całość zlotu.

10) zbiórkę zaczniemy niebawem, więc przygotujcie się hajsowo. tak jak pisałem, chciałbym, żeby odbyła się w 100% w formie przelewów na konto + terminowo do końca czerwca. 

[dafczynsky]

Świetna wiadomość!

Tak na szybko od siebie dodam - trzeba chyba jednak ujednolicić cenę zlotu, nie wliczając w nią cenę koszulek oraz PG. Powód prosty - koszt druku Gruzu będziemy znać pewnie dopiero lekko przed samym zlotem... Z koszulkami może być podobnie. Tradycyjnie dopiero na zlocie powinniśmy chyba zbierać haracz od chętnych na koszulki oraz czasopismo (nie wiadomo nawet ilu jest chętnych i na ile dzielić koszta).
Tak mi się wydaje.

[leszek]

jeżeli chodzi o bawełne, to musimy mieć wcześniej info ile osób jest chętnych co by wyprodukować tyle sztuk ilu chętnych.

[Hilfer]

Niewiadomo też ile koszulek będzie trzeba zrobić i Pegagruzów, więc to jest w cholerę zależne i nie ma, więc sensu, żeby je dołączyć do ceny.

Cena na osobe miałaby się równać (Cena Remizy + Ilość * Cena Pegagruzów + Ilość * Cena Koszulek ) / Ilość uczestników ?

Wtedy osoba na przykład, która nie chce koszulki i Pegagruzu to zapłaci więcej niż powinna, uczciwość Panowie uczciwość

Co do sprzątania.. Co my jakieś nie roby? Zawsze zostawała grupa, która ogarnęła miejscówkę po imprezie. Chociaż i tak jak będzie 30 osób to cena wyniesie 10zł na osobę , ale to już 4 Harnasie / Argusy xD

Tako rzecze Ja, Ja matematyk Helper

[Banan]

3) logistycznie ogarniamy albo w weekend przed zlotem (4-5.07) sprzęt z warszawy i okolic, albo 9.07 od rana - jeszcze nie wiem, ale raczej w żadnym innym terminie.

zapomniałem powiedzieć, że mój ziomeczek dfgg wspominał, że w razie czego może być dyspozycyjny przez cały piątek (ma duży samochód)

9) w koszt zbiórki wrzuciłbym od razu koszulkę i Pegagruz. jest to OK?

niezbyt, albowiem ja tradycyjnie nie chcę kupować koszulki.

10) zbiórkę zaczniemy niebawem, więc przygotujcie się hajsowo. tak jak pisałem, chciałbym, żeby odbyła się w 100% w formie przelewów na konto + terminowo do końca czerwca. 

od razu mówię, że będę wypłacalny dopiero na początku lipca. mam nadzieję, że to nie sprawi problemu.

[Oldschoolowy dziad]

oczywiście że nie Helper, bo wydawało mi się, że wszyscy chcą koszulkę i Pegagruz, czyli każdy by dostał taki komplet. ale jak napisał daf, rzeczywiście ostateczny koszt druku będzie wiadomy jak gazeta będzie złożona, więc to tym bardziej niemożliwe aby policzyć to razem.

co do sprzątania: i tak to będziemy robić, bo inaczej by wybuchła epidemia.
co nie zmienia faktu, że nie robimy tego na błysk od 3 zlotu, kiedy pewna grupa miała zostać na dzień po zlocie - i wyszorować wszystko na błysk, ta sama, która miała także zwieść sprzęt i salę przygotować, i o ile daliśmy radę, to wolałbym oszczędzić sobie tej przyjemności w tym roku. większość osób wyjeżdża rano/po południu, możliwość sprzątania jest mocno popołudniu, gdy mamy oddać salę o 17/18. dycha od osoby to serio dużo? chyba że są osoby, które są chętne aby tym się zająć, wtedy zapraszam serdecznie.

Dred, piątek jest trochę późno, ale to i tak istotne info, dzięki.
ogarnij jakąś pożyczkę plz.

odnośnie koszulek: przenoszę do tematu macierzystego.

a z milszych rzeczy: Roben zrobił stronę zlotową: zlot.emunes.pl i widzę, że jeszcze nie podrzucił. dzięki Roben, fajnie, że Ci się chciało po prostu coś zrobić dla idei.

[mustwearkhakies]

Bomba news! Dziadek, jak zawsze osobiste podziękowania za ogarnięcie tematu dla Ciebie i całego WÓDKAZOO ;-)

Natomiast w kwestii ustalenia zrzuty, wszystko jest spox, ale - wydaje mi się, że bez względu na okoliczności przygody, należy się zawsze przygotowywać na najgorszy scenariusz, czyli zrzućmy się lepiej po te kilka groszy więcej i spokój, wszystko uzbierane ponad stan ZAWSZE się przyda nawet, pomijając alkohol, na takie banalne z pozoru rzeczy jak środki czystości, wagon srajtaśmy, plastiki, herbaty czy inne temu podobne chleby i kiełbaski. Dodatkowo zaoszczędzi to czas i nerwy robienia każdorazowej zrzuty podczas zlotu na wcześniej wspomniane.

[dafczynsky]

Dokładnie tak, jak zostało napisane post nade mną.

[Hilfer]

oczywiście że nie Helper, bo wydawało mi się, że wszyscy chcą koszulkę i Pegagruz, czyli każdy by dostał taki komplet. ale jak napisał daf, rzeczywiście ostateczny koszt druku będzie wiadomy jak gazeta będzie złożona, więc to tym bardziej niemożliwe aby policzyć to razem.

co do sprzątania: i tak to będziemy robić, bo inaczej by wybuchła epidemia.
co nie zmienia faktu, że nie robimy tego na błysk od 3 zlotu, kiedy pewna grupa miała zostać na dzień po zlocie - i wyszorować wszystko na błysk, ta sama, która miała także zwieść sprzęt i salę przygotować, i o ile daliśmy radę, to wolałbym oszczędzić sobie tej przyjemności w tym roku. większość osób wyjeżdża rano/po południu, możliwość sprzątania jest mocno popołudniu, gdy mamy oddać salę o 17/18. dycha od osoby to serio dużo? chyba że są osoby, które są chętne aby tym się zająć, wtedy zapraszam serdecznie

Wiem o tym Dziadek, ale jak dobrze pamiętam, lub mi się zdaje, już nie wszyscy brali koszulki od 5 zlotu,  były już 3 kolejne imprezy, więc ciężko znów zakładać, że będzie inaczej Jak również wolę pisać oczywistości, tak już mam

Co do sprzątania: Rozumiem o co chodzi, lecz jak dobrze widzę to zawsze organizator miejscówki ogarnął miejsce po naszych imprezach. Zloty były ogarnięte przez pewną grupę. Na Kawalericonie nie byłem, ale zapewne MaarioS ogarnął po imprezie swoją chatę Tak jak również sam posprzątałem z Spazzem i Endru miejscówkę po PGA.

Uważam również, że nie powinnobyć dużo do sprzątania po Zlocie, oczywiście jeśli są ustalone dyżury! , a nie jak na ostatnim zlocie sprzątałem z miłej chęci np. taras jak mnie o to prosiłeś
Zawsze też, można lud nie wypuścić dopóki w ostatni dzień nie będzie w 100% czysto, 4-5 pomieszczeń i 30 osobowa grupa sprzątająca powinno pójść w try miga

Dycha to naprawdę dużo dla mnie (długi > 1k zł , wiem nie powinienem ich robić) , każdy zawsze uważa inaczej.
Choć zgadzam się z tym co napisał MWK , załóżmy koszt wejściówki po prostu trochę więcej w okolicach 5-10 zł i zróbmy z tego budżet zlotowy.
Oczywiście najlepiej bybyło jakby był kontrolowany i zrobiony kosztorys po zlocie.

PS. Może trochę przesadzam

[Oldschoolowy dziad]

Helper, wszystko rozumiem, tylko jest to mało możliwe aby posprzątać gdy duża część ludzi wynosi sprzęt z sali bo już wyjeżdża, a dodatkowy czas na sprzątanie jest wykluczony - remiza jest nasza do 17 i tyle. ja w tym czasie muszę wywozić sprzęt, więc też się nie rozdwoję.

jeśli jest jednak więcej chętnych ku tej opcji aby sprzątać remizę na błysk na koniec eventu + sprzątać podczas dyżurów - zapraszam, ujawnijcie się.

ja jednak jestem za tym, abyśmy sprzątali dyżurowo abyśmy nie zarośli brudem i na koniec cokolwiek po sobie sprzątnęli (i mam na myśli sprzątanie np. butelek wokół remizy i wyniesienia śmieci) - a resztę oddali w ręce pani/pana który to dokończy za nas, za kwotę 200-300pln (nie pamiętam teraz dokładnie).

[OsA]

Jak dla mnie kwestia sprzątania w ogóle nie powinna być omawiana, tylko co rok powinno to być wliczane w koszta zlotu z automatu.

[zelas12]

I ja tak myślę....
Pani powinna być wliczona i koniec kropka (odezwał się ten który przyjeżdża na weekend ).
Panowie 10 zeta to nie majątek(prawie wszyscy pracują itd odpuścicie te 3 piwska i pani Mariola przyjdzie i ogarnie syf).

Ogólnie to byłbym za tym abyśmy wcielili w życie składki....zanim mnie zjebiecie to mnie wysłuchajcie...
Np byłoby nas ok 30 składka po 5 zeta na miesiąc to robi nam się dobra sumka.... i wtedy nie które rzeczy stałyby się prostrze )

[AceMan]

4) ilość osób maksymalna - 35 - 40. jak ktoś jest zzewnątrz i chce się pojawić (a pisze do mnie kilka takich osób, więc możliwe że i to czytają) to niech najpierw się przedstawi w wątkach i upewni, że jesteśmy sektą i to przeżyje. plus fajnie, jakby kogoś z nas znał - stara gwardia wie o co chodzi

No witam, jestem jedną z tych osób "z zewnątrz"
Od 10 lat jeżdżę na scenowe parties i zloty retro (amiga, c64, atari), więc czemu by nie na NESowe
O FamiCON słyszałem od kogoś na PixelHeaven 2013, w zeszłym roku przypomniał mi o nim mejlowo Robi, ale już było za późno. W tym roku może się uda

Chciałbym pojawić się pt-nd, lub może nawet tylko sb-nd (w tygodniu trzeba pracować).

Mam wobec tego parę pytań, wybaczcie jeśli są oczywiste

1. Czy na miejscu jest gdzie spać? Nie potrzebuję luksusów, suchy ciepły kawałek podłogi wystarczy, żeby zgnić gdzieś w kącie.

2. Jak wygląda sprawa zaopatrzenia? Są w okolicy sensowne sklepy?

3. Alko w postaci wszelakiej = ok?

4. Sprzęt inny niż NES (GBC, Amiga) = ok? Mógłbym co przywieźć ze sobą.

5. Jechałby ktoś z okolic Katowic?

Cheers,
AceMan / Appendix^modules.pl^BitBerry

[dafczynsky]

Hej AceMan. Krótko co do Twoich pytań:

1. Czy na miejscu jest gdzie spać? Nie potrzebuję luksusów, suchy ciepły kawałek podłogi wystarczy, żeby zgnić gdzieś w kącie.

Ludzie na zlotach śpią głównie na materacach w głównej sali. Nieliczna (choć z roku na rok coraz liczniejsza) grupa bierze swoje namioty i tworzymy małe pole namiotowe zaraz przed remizą. Zdarzają się także przypadki spania na betonie - co kto lubi. ;) Ogólnie da się znośnie wyspać, choć nie jest to łatwe.

2. Jak wygląda sprawa zaopatrzenia? Są w okolicy sensowne sklepy?

Do skupiska kilku sklepów spożywczo-przemysłowych mamy piechotą 10 minut. Jest tam wszystko, czego potrzeba. A jakby ktoś miał większe wymagania, to 4 minuty jazdy samochodem i jest Tesco. Przynajmniej 1 raz dziennie ktoś trzeźwy robi doń kurs.

3. Alko w postaci wszelakiej = ok?  :)

Na tyle wszelakiej, że jeszcze się zdziwisz.

4. Sprzęt inny niż NES (GBC, Amiga) = ok? Mógłbym co przywieźć ze sobą.

Głównie mimo wszystko Pegasus/Famicom, jednak nie jesteśmy zamknięci na inne systemy staroszkolne. Krzywimy się jedynie na nextgeny.

5. Jechałby ktoś z okolic Katowic?

Owszem, mamy dwuosobową grupę, startującą właśnie z Katowic (chyba?). To Robi, o którym sam wspominałeś, oraz retRoben.


Zapraszamy Cię serdecznie. Fajnie, że pokrótce przedstawiłeś się nam w tym właśnie temacie.

[retRoben]

AceMan, jak DAF pisał,  albo jedziemy od Czechowice (Robi), albo nie wiem. Ale wiadome ze do Katowic mam 45 minut z Zawiercia (ja)

[machbed]

Ludzie na zlotach śpią głównie na materacach w głównej sali. Nieliczna (choć z roku na rok coraz liczniejsza) grupa bierze swoje namioty i tworzymy małe pole namiotowe zaraz przed remizą. Zdarzają się także przypadki spania na betonie - co kto lubi. Ogólnie da się znośnie wyspać, choć nie jest to łatwe.

Roben nawet spał w kałuży, więc spoko, dasz radę. xD

[1990in1]

Hej AceMan. Krótko co do Twoich pytań:

1. Czy na miejscu jest gdzie spać? Nie potrzebuję luksusów, suchy ciepły kawałek podłogi wystarczy, żeby zgnić gdzieś w kącie.

Ludzie na zlotach śpią głównie na materacach w głównej sali. Nieliczna (choć z roku na rok coraz liczniejsza) grupa bierze swoje namioty i tworzymy małe pole namiotowe zaraz przed remizą. Zdarzają się także przypadki spania na betonie - co kto lubi. Ogólnie da się znośnie wyspać, choć nie jest to łatwe.

W noc weekendową i tak śpi się tylko kilka godzin, więc 3 (na bogato 6) krzesła + śpiwór = oko przymknięte, jeśli nie przeszkadzają ci pijackie gadki nad uchem.
Polecam i pozdrawiam, doświadczony krześlista.

[Ryan]

Na zlocie zawsze można się wyspać Mi się bardzo dobrze śpi pod stolikami, a krzesełka też są dobre ale troche piłują w plecy ;P Można się wyspać, jeżeli nikt nie chce ciebie na siłę obudzić pokrywkami od garnków

[1990in1]

Można się wyspać, jeżeli nikt nie chce ciebie na siłę obudzić pokrywkami od garnków

na Teleekspress