Czołem Ekipa Emu-NES # PL !
Chciałbym wam opowiedzieć co się wydarzyło na Gameconie, imprezie która odbyła się w gimnazjum w Stęszewie, do którego chodziłem za młodu
Młody lud postanowił już trzeci raz z rzędu co roku zorganizować mini konwent dla mieszkańców Stęszewa o nazwie
"Gamecon" . Wiedziałem już o tym od bardzo dawna, lecz krótko przed rozpoczęciem imprezy zaświtał mi w głowie dobry pomysł. Dlaczego mnie, a raczej nas maniaków 8 bitów nie ma? Dlaczego nikt nie pokaże młodziakom co to prawdziwy oldschool?
Od razu, więc napisałem maila o możliwości zorganizowania sali retro podczas konwentu do organizatorów. Wszystko poszło jak po maśle, lecz problemy dopiero nadciągały:
- Problemy z Telewizorami : Na początku myślałem, żeby popożyczać telewizory od znajomych w okolicy, ale nic z tego, każdy marudził, lub odpowiadał negatywnie. Wyjściem z sytuacji okazał się
Reset, mieszkający w sumie naprawdę blisko. Reset dzięki Ci za wszystko za co przywiozłeś, kawał solidnej roboty, wiszę Ci piwo
- Problemy z plakatami : Po pewnym czasie zawitał mi w głowie kolejny pomysł, czemu od razu nie zareklamować również zlotu, forum i "Electro Body 2 : The Lost Project" ? Od razu wysłałem wiadomość do
Dafa odnośnie projektów plakatów z PGA, żeby wydrukować je i powiesić dodatkowo w sali. Dzięki wielkie
Daf za ogarnięcie tematu
- Everdrive N8, zgłoś się : Sala jest, plakaty są, ale co z romem gry.. Dobrze, że miałeś rom na ED Reset
- Problem z salą : Jak to bywa ogarnianie młodym nie wychodzi, przyjeżdżając w sobotę dowiedzieliśmy się, że konsole będzie można dopiero odpalić w niedzielę. Na szczęście korzystając z logistyki, zaradziliśmy temu problemowi. Chciałbym tutaj podziękować moim znajomym z organizacji
Gwidonowi i
Jezusowiza pomoc w ogarnięciu, bez was mogłaby się ta sobota nie udać.
Po pokonaniu powyższych trudności, można było się udać do celu i odwalić kawał dobrej roboty
. Sala przyciągnęła młodych, każdy pograł ile chciał, czy to na Pegasusie, czy C64, czy ZX Spectrum, czy PSX. Powolutku, ze spokojem w miłym towarzystwie i promowaniu gry czas przemijał. Na koniec wielu z uczestników, mówiło o naszej sali najlepsza, ponieważ do końca coś się działo
Oczywiście również pomiędzy sobotą, a niedzielą nie mogło zabraknąć integracji z
Resetem . Raz, dwa, trzy i w sobotni wieczór znaleźliśmy się w Szamotułach śpiewając piosenki zlotowe, jak "Porzuciłaś mnie" i "Idziemy na wino" . Ile tam sprzętu w postaci telewizorów tam widziałem moje oczy nie mogły zliczyć, zlicz je
Reset kiedyś
Co do sytuacji podczas wieczoru pamiętam wszystko już jak we mgle, chociaż jabol "Cherry Wiśniowe" za 3 zł w Tesco nadal mi trochę dokucza plus jako stół telewizor
. Opisując, wszystko w żołnierskich krótkich słowach: Było zajebiście!
Kończąc chciałbym dodać kilka słów. Podobno kolejnego razu już nie będzie.. Głównym powodem jest młodociany zespół organizatorów, który nie umiał do końca wszystkiego ogarnąć. Wiem, że pójdą rozmowy z głównym dorosłym organizatorem, odnośnie kolejnego razu prowadzone przez inną grupę osób, mam nadzieję że się uda plus z czasem uda się zrobić dużo, dużo większą imprezę
Poniżej zamieszczam również zdjęcia, mało trochę ale jest
Zdjęcia dodam jutro rano
Wasz Helper!