Marca 28, 2024, 14:43:27 *
Witamy, Go¶ć. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podaj±c nazwę użytkownika, hasło i długo¶ć sesji
Aktualno¶ci:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor W±tek: Darkman  (Przeczytany 2211 razy)
0 użytkowników i 1 Go¶ć przegl±da ten w±tek.
venom
Chor±ży
***
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 239



WWW
« : Czerwca 28, 2006, 11:00:18 »

Często mam chęć zagrać w Darkmana, niestety daleko nigdy nie dochodzę, ponieważ poziom trudności jest bardzo wysoki. Sad Wprawdzie idzie mi coraz lepiej i mam nadzieję, że uda mi się ją ukończyć kiedyś. Ciekawi mnie bardzo co jest dalej. Cheesy
Zapisane

setezer
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 315



WWW
« Odpowiedz #1 : Czerwca 29, 2006, 15:43:45 »

Grałem w to kiedyś na Pegasie (umm) i pamiętam, że następny poziom dzieje się na dworzu, nad rzeką, skacze się po belach. Cholernia upierdliwa gra, te ślizganie dobija - nie da się wymierzyć żadnego skoku, wszystko zależy trochę od szczęścia, trochę od pogody i ciśnienia... ech.
http://www.tvdarek.republika.pl/doom.html
Wg mnie to bardzo średnia pozycja, właśnie system skoków w dużym stopniu świadczy o jakości pozycji!
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2015, 14:26:39 wysłane przez setezer » Zapisane

siudym
Go¶ć
« Odpowiedz #2 : Lipca 02, 2006, 16:23:59 »

Darkman - tłumacząc na język polski "ciemniak" Wink Gra kurde jest trudna, Ocean przesadziło nieco ze sterowaniem, "Ciemniak" porusza się niczym kulka w bilardzie, odbija się od wszystkiego jak gumowa piłka, czasami jak się rozpędzi to momentalnie z impetem leci w dół... Muzyka jest mocną stroną gry, osobiście uwielbiam tego typu "udźwiękowienie", które przypomina mi muzykę z gry Hudson Hawk (podobna bardzo). Aha! fajny patent jest zastosowany podczas przechodzenia przez linę/wąskie platformy, trzeba wtedy klawiszami A i B balansować równowagę ciała - fajne.
Jak ktoś ma screeny z dalszych leveli "Ciemniaka" to ja poproszę, sam jestem ciekawy co dalej,
bo pierwszego levelu nie mam cierpliwości ukończyć Wink
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2006, 16:31:54 wysłane przez siudym » Zapisane
arturretke
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 28


« Odpowiedz #3 : Lutego 17, 2007, 12:33:51 »

Powiem Wam co jest dalej - zaczne od krotkiego opisu filmu <gra jest na jego podstawie>:
"Ciemniak" był doktorkiem, ktorego okrutnie oszpecili bandyci. Teraz przepelniony żądzą zemsty, zaczyna realizować swój plan. Pracuje nad wynalezieniem sztucznej skóry - wykorzystuje ją by pokazać się swojej ukochanej oraz by przebierajac sie za swoich oprawców, namieszać trochę w ich szeregach.
Tak też jest w grze np. na kolejnym levelu chodzisz już pierwszym z nich i jako bron masz bodajże pałkę , mozesz też zbierac z ziemi kamyki i rzucać. Na koncu levelu <ktory dzieli sie na 3 rundy> walczysz z oryginalem <bo "klonem" jestes Ty>. Potem jest plansza jakby w jakims wesolym miasteczku <sa clowny, wozki itp.> i jestes gosciem, który ma "działo" w ręce i jak strzelisz to lekko cie odpycha do tylu <także strzelanie na brzegu przepasci nie wskazane ;-0> i potem oczywiście z nim walczysz. Co jakiś czas jest rundka gdzie wisisz na linie helikoptera i musisz omijac ptaki i jadace samochody <bardzo irytujace jak dla mnie> oraz rundka gdzie jezdzisz <sterujesz> takim wozkiem i jezeli wybierzesszz zla droge to spadasz do przepasci <przypomina to wozki kopalniane w Dizzy>. Na koncu jest główny boss ale sam boss nie jest trudny tylko przepasc do przeskoczenia miedzy toba a nim.. To krotki opis :-) Gre przeszedlem na pegazie ale gdy potem sie chwalilem kumplom to mi nie wierzyli <bo nikogo przy tym nie bylo, ehh kiedys to bylo imponujace>

Zapisane
aboabo
Spaghetti Samurai
Major
*****
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 1110


geje we wsi


« Odpowiedz #4 : Marca 05, 2007, 10:01:54 »

zawsze badzo lubilem historie o darkmanie. film swego czasu bardzo pozytywnie zapisal mi sie w pamieci. nie byla to kolejna bajka dla dzieci o superbohaterze, tylko calkiem ponura historia.. w sumie to byla troche bajka o superbohaterze, ale w bardzo konkretnym stylu, produkcja na miare pierwszego Batmana.

nic wiec dziwnego ze po carta siegnalem bez zastanowienia gdy zobaczylem go na sklepowej polce. pierwsze wrazenie bylo bardzo dobre bo spodziewalem sie badziewia. jednak mimo wszystko pierwsze skojarzenia to byl Robocop 2, a pierwsze wypowiedziane slowa przy tej grze byly na K, Ch i P. podobnie jak robocop2, darkman wymaga od nas nielichej cierpliwosci. najczestszym powodem utraty zyc jest omylkowe spadniecie w "przepasc" (troche brutalna praktyka na graczach).

w darkmana gralem dluuugo, nigdy nie udalo mi sie go ukonczyc i zabic Duranta. pamietam ze bylem bardzo blisko, pamietam tez ze gra pod koniec przegina pale jesli chodzi o poziom trudnosci.

aha, jeszcze jedno. mimo tego ze Peyton - nasz glowny bohater, jest nadludzko silny. to byle robol w kotlowni na 1 levelu jest silniejszy od niego. podobno takze Darkman nie czuje bolu i strachu, wiem jednak ze ja go czulem grajac w ta gre na konsoli.

Polecam za to obejrzec film, jest to naprawde swietny kawal oldschoolu. ciekawa historia i bardzo konkretnie zrobione postacie. pamietacie Duranta? patrzac na niego trudno oprzec sie wrazeniu ze z gosciem nie ma zartow, jego szpetny ryj pamietam lepiej niz ludzi ktorych widuje na codzien. to sie nazywa dobra rola ;]
Zapisane


W pewnym archiwum znajduje sie autentyczne nagranie glosu Mieszka I, przypadkiem utrwalone przez garncarza pracujacego na kole garncarskim: "Poniewaz Mieszko I krzyczal glosem bardzo podniesionym to reka garncarza zlobiaca w tym czasie spiralny rowek (wzór luzycko-warminski) w miekkiej glinie drgala w rytm glosu Mieszka I jak membrana mikrofonu. A mysmy wzieli ten wykopany z ziemi talerz, polozyli na gramofonie i odtworzyli".
arturretke
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomo¶ci: 28


« Odpowiedz #5 : Marca 05, 2007, 18:13:24 »

Heh, a ja film miałem przez pewien czas na VHS i muszę przyznać, że bardzo klimatyczny tj. ponury i opowiada  historię "bohatera' w nieco inny sposób. A postać Duranta wywarła na mnie wrażenie już w piewrszej scence z moim ulubionym cytatem z filmu "A po trzecie: mam jeszcze siedem innych uwag" heh...
« Ostatnia zmiana: Marca 05, 2007, 18:13:40 wysłane przez arturretke » Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.036 sekund z 18 zapytaniami.