Kwietnia 20, 2024, 11:27:54 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Nowa strona główna  : http://www.emunes.pl
Zapraszamy do testowania !

Chat: http://chat.emunes.pl
Galeria cartów: http://carts.emunes.pl
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  

Reklama
Strony: 1 [2] 3 4 5
  Drukuj  
Autor Wątek: Sega Mega Drive  (Przeczytany 34512 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
żuro
Gość
« Odpowiedz #20 : Lipca 07, 2007, 18:25:52 »

Lipa... poruszałem wtykiem od zasilacza... i ded... zero... chyba kupiłem złom... heh....
edit na procku mam białe kreski, po odłšczeniu zasilania nic nie ma, więc jakiœ pršd jest i reakcja jakaœ też. Pytanie jak podłšczyć uziemienie. I'm hrdwre n00b Tongue
« Ostatnia zmiana: Lipca 07, 2007, 18:59:15 wysłane przez żuro » Zapisane
dafczynsky
Gość
« Odpowiedz #21 : Czerwca 16, 2009, 15:34:03 »

Jedna z gier, którą najmilej wspominam, to zdecydowanie Maui Mallard in Cold Shadow (także jako Donald in Maui Mallard). Był tam świetny, orientalny klimat ninja. Do tego mnóstwo gnijących zombie oraz magii voodoo. Mieszanka jak najbardziej na plus. Dodać do tego intuicyjne sterowanie i wychodzi gra-perełka.

Następnym tytułem jest Sparkster. Gra krótka, ale wymagająca. Na konsoli nigdy nie udało mi się pokonać głównego bossa (chociaż później, na emulatorze, okazało, że zabrakło mi jakichś 3-4 ciosów)... Ciekawy bohater, ciekawy świat w grze oraz, najważniejsze - jetpack na naszych plecach. Krzyżówka średniowiecza (miecze, zbroja), oraz świata przyszłości (roboty, maszyny i takie tam).

Na pewno godna uwagi była jeszcze składanka Mega Games (3in1), czyli Super Hang-On, World Cup Italy '90, oraz Columns. Poza tym The Smurfs. Gra, którą znamy z NESa, ale ze znacznie większą grywalnością... Była to moja pierwsza gra na SMD.
Zapisane
andrzejlisek
Kapitan
****
Offline Offline

Wiadomości: 313


« Odpowiedz #22 : Czerwca 23, 2009, 14:05:46 »

A ja sobie przypominam, że w latach 90. jednym sklepie można było grać za opłatą (opłata była za godzinę zabawy). Później jedna z moich koleżanek miała taką samą konsolę.

Wtedy grałem w takie gry:
Mickey Mania - w to grałem u koleżanki, ja znalazłem tą grę jako dla SNES i dlatego się sugerowałem, że ta konsola to była SNES
Teenage Mutant Ninja Turtles: The Hyperstone Heist - żółwie Ninja, w to też grałem w klepie, jednak jestem przekonany że tam mur był czerwony (może telewizor był źle ustawiony)
Desert Strike (?) - gra w której leci się helikopterem i mozna strzelać do obiektów na ziemi. W tą grę grałem i w sklepie i u koleżanki.

Były jeszcze takie trzy gry, w które raz grałem w sklepie:
Sonic the Hedgehog (?) - w sumie to mam wątpliwości, bo Sonic łapie złote pierścienie, a tutaj łapał coś innego, takie białe prostokąciki na czerwonych podstawach, ale plansza bardzo podobnie wygląda, jak się szło na moście to było słychać szum wody.
Jakaś bijatyka, na podobnej zasadzie jak Double Dragon, cechą wyróżniającą było to, że od czasu do czasu rozwalało się budkę telefoniczna (czasem stały dwie obok siebie) i z budki pobierało się jakieś przydatne elementy gry.
Jakaś gra wyścigowa - był tryb dla 2 graczy, wtedy ekran dzieli się w poziomie na dwie części. Jak sie wybierało samochód, to pokazywały się kolejne z przodu (lub z tyłu), do następnego szło sie w prawo, na ekranie w danej chwili był jeden samochód. Szósty, czy siódmy był chyba najszybszy.
Potem, co też było charakterystyczne, na torze gdzieś po prawej stronie był postawiony globus, albo jakaś niebieska kula (tylko dla dekoracji, nie bierze udziału w grze).

Byłem długo przekonany, że to była konsola SNES, ale okazało się niedawno, że to bardziej prawdopodonie była konsola Sega Mega Drive. Same kartridże były wielkości tych do Pegasusa, ale pudełka do nich były wielkości kaset video VHS i sam się dziwiłem po co takie wielkie pudełka, jak w środku był tylko kadridż.
Zapisane
Oldschoolowy dziad
Gość
« Odpowiedz #23 : Czerwca 23, 2009, 16:31:01 »

Jakaś bijatyka, na podobnej zasadzie jak Double Dragon, cechą wyróżniającą było to, że od czasu do czasu rozwalało się budkę telefoniczna (czasem stały dwie obok siebie) i z budki pobierało się jakieś przydatne elementy gry.

Streets of Rage pewnie! Bodaj rok temu ją masterowałem, chyba dałem radę na jednym życiu...chociaż nie wiem. Na pewno na jednym continue:)
Kto zna Captain S? http://www.pbc-productions.com/CaptainS/Episodes.html
Zapisane
peemef
Gość
« Odpowiedz #24 : Października 22, 2009, 14:25:53 »

Świetna konsola. Jako dzieciak posiadałem (i posiadam do tej pory!) przywiezioną z USA wersję Sega Genesis. Pad już się tak od 1993 wyrobił, że można wyłamać kciuki podczas gry... świetna profilaktyka przeciwko reumatyzmowi. Sam pad bardzo wygodny do grania, mimo że trzeba się przyzwyczaić - jest dość duzy i płaski, w rękach małego dziecka sprawiał pewną trudność.. ogólny design Genesisa też mi zawsze pasował - moim zdaniem w tym względzie bił na łeb konkurencyjnego SNESa, podobnie jak układem dźwiękowym.. mimo że wielu hardcore'owych fanów Super Nintendo najchętniej by mnie przybiło śrubkami od cartów do drzewa, to zdania nie zmienie. Genesis miał cudowny bas.

W oryginalnych boxach posiadam też cały czas 6 gier w które rżnąłem ile wlazło. Lion King, Aladdin (wersja SNESowa może czyścić buty (styki?) Segowej), Jurassic Park, Battletoads & Double Dragon, Greendog i Ex-Mutants.. ostatnie dwie wyjęte przez wujka który załatwił owy sprzęt bez żadnych pudełek z kosza z używanymi grami za parę dolców, uważane za wyjątkowo złe i słabe, i tak kocham namiętnie i bezkresnie. Co ciekawe, na pudełkach od reszty gier widnieją oryginalne ceny cartów anno domini 1994. Od 50 do 75 dolarów za sztukę. Słabo?
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #25 : Grudnia 22, 2009, 23:12:49 »

Z cyklu "powrót do dzieciństwa". Dzisiaj odebrałem zakupioną na Allegro SMDII wraz z Sonicem 2 i Puggsy (yeah!). Ok. 7 klasy podstawówki miałem klona Segi (mówiło się u nas potocznie - "Sega" bo nikt nie miał pojęcia, że istnieją inne konsole tej firmy), na którą ciułałem przez jakiś rok (320 zeta chyba...). Teraz za 5 dych mam konsolę...
Co do dostępności cartów - było w Leżajsku tego sporo. Jeden facet miał sklep, w którym była cała masa cartów na Pegaza i SMD. Można było grać na miejscu, kupować, wymieniać. Ciekawe co się stało z kolekcją po zamknięciu interesu.
Szkoda, że ostatnio na Allegro jest mało gier do SMD. W ramach odzyskiwania kolekcji poluję na Golden Axe III i Alisia Dragoon. Próbuję też w tej aukcji: http://allegro.pl/item860508903_mega_man_the_wily_wars_chyba_jedyna_w_kraju.html ale widzę, że cena już nieźle skoczyła.
I jeszcze pytanie na koniec: jak się ma sprawa z odpalaniem gier NTSC i pirackich na konsoli PAL? Wiem, że jest specjalna przejściówka z kilkoma przełącznikami, tylko nie wiem, czy to do tego służy.
Zapisane

Dred
Gość
« Odpowiedz #26 : Lutego 14, 2010, 19:00:54 »

Od grudnia tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem pełnego zestawu SMDII. Największy problem był z zasilaczem. Po trzech miesiącach straciłem cierpliwość i kupiłem go "w zestawie". Z kabelkiem AV chinch nie było gorzej, ale za to łatwo jest go znaleźć na eBay'u.

Niestety (w przeciwieństwie do Was), w dzieciństwie nie miałem kontaktu z żadną "starą konsolą" (tylko Pegasus, który po tygodniu się sfajczył). Miałem za to komputer o strasznych parametrach (PII; 300 MHz; 64 Mb RAM), co uniemożliwiało mi granie w najnowsze tytuły i uchroniło przed przeistoczeniem się w dziecko gforce'a. Na porządku dziennym odpalało się emu SNESa, GBA i właśnie Segi Mega Drive.

Pamiętam właśnie z tych czasów pewną grę, którą po dziś dzień miło wspominam. Nie pamiętam niestety tytułu. W roli głównej była mysz z czapką meksykańską. Chyba ten gryzoń w z jakiejś bajki pochodził.

Obecnie w mojej kolekcji jest jak na razie nie wiele tytułów, ale za to dobrych.
1. Sonic (5 zł razem z pudełkiem :])
2. Shining Force - może nie oryginalny, ale na pewno bardzo grywalny tactical RPG. Fabuła jakaś super oryginalna na pewno nie jest, ale w drugim rozdziale jest na prawdę sporo zwrotów akcji. Bardzo mi się podoba fakt, iż w niemal każdym momencie bitwy można zrobić save'a (a to na prawdę bardzo pomaga, bo niektóre trwają po trzy godziny >_<).
3. The Story of Thor - jak na razie nie miałem zbytniej dłuższej chwili, aby w nią popykać. Na pierwszy rzut oka, wygląda na klona Zeldy z systemem walki a'la beat 'em up. Nie dość tego, AI summonów jest niemalże zerowe. Proste z pozoru włączenie przełącznika zamienia się w katorgę. Zanim kolega przypominający Dżina z disney'owskiego Alladyna zauważy, gdzie ma zionąć ogniem, trza zużyć z trzy przedmioty odnawiające MP.

Niedawno udało mi się dorwać gołe Shining Force II (o niebo taniej niż na eBay'u ^^), za niedługo mi przyślą. Dosyć poważnie też zastanawiam się nad kupnem Phantasy Star IV w wersji NTSC (taniej) oraz amerykańskiego MD, czyli Genesisa. W związku z tym mam pytanie. Czy Gen będzie działał z PALowskim zasilaczem do modelu II, bądź I? Nie chcę go maltretować 'universalem'. >_<
« Ostatnia zmiana: Lutego 14, 2010, 19:02:59 wysłane przez Dred » Zapisane
multizgredek
Gość
« Odpowiedz #27 : Lutego 14, 2010, 19:15:01 »

Pamiętam właśnie z tych czasów pewną grę, którą po dziś dzień miło wspominam. Nie pamiętam niestety tytułu. W roli głównej była mysz z czapką meksykańską. Chyba ten gryzoń w z jakiejś bajki pochodził.

Cheese Cat-Astrophe Starring Speedy Gonzales ?  Wink
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #28 : Lutego 14, 2010, 19:28:51 »

Tak, to właśnie to! Swoją drogą, po obejrzeniu interka na YT, poczułem się o te 8 lat młodszy...
http://www.youtube.com/watch?v=NtnpHJoHKCo
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #29 : Lutego 14, 2010, 21:55:14 »

Dred, jeżeli The Story of Thor Ci się nie podoba to chętnie od Ciebie odkupię Smile Przeszedłem kiedyś na emu i gra baardzo mi się podobała.
Zapisane

Dred
Gość
« Odpowiedz #30 : Lutego 16, 2010, 16:04:09 »

Na razie niee. Nie to że się nie podoba, po porstu za długo w nią nie grałem (sprawdzałem tylko, czt działa). :] Poza tym, jak już coś kupuję to nie po to, aby sprzedać. Smile
Zapisane
Sogetsu
Crazy Hero from the Shakespeare Fridge
Major
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2173


Don't stand in my way... I'm aiming for the stars.


« Odpowiedz #31 : Lutego 16, 2010, 16:11:28 »

Hehe, rozumiem (na wszelki wypadek zapytałem ^^ ). Graficznie, Story of Thor jest chyba najładniejszą grą na MD. Na Saturna wyszła druga część http://www.gamefaqs.com/console/saturn/home/197768.html
Zapisane

Dred
Gość
« Odpowiedz #32 : Lutego 16, 2010, 16:36:22 »

Właśnie jakiś czas temu o niej czytałem. Ponoć ma też multiplayera (jak Secret of Mana). Szkoda, że (jak większość gierek na Saturna) jest strasznie droga. Marzy mi się pogranie w Mahou Kishi Rayearth. ^^
Zapisane
kubicz
Wspiera aktywnie
Kapral
*
Offline Offline

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #33 : Lutego 18, 2010, 18:41:52 »

Dosyć poważnie też zastanawiam się nad kupnem Phantasy Star IV w wersji NTSC (taniej) oraz amerykańskiego MD, czyli Genesisa. W związku z tym mam pytanie. Czy Gen będzie działał z PALowskim zasilaczem do modelu II, bądź I? Nie chcę go maltretować 'universalem'. >_<
Bedzie dzialal, tylko musisz pamietac, ze zasilacz do SMD II bedzie pasowal tylko do SG II (analogiczna sytuacja jest z zasilaczem do I modelu).

A Story of Thor jest jedna z najlepszych gier na SMD. Polecam skonczyc i nie przejmowac sie summonami, bo i tak kazdego mozna rozwalic samemu (pomocnicy przydaja sie tylko przy bossach i jak sie zatniesz, gdy trzeba wykorzystac jedna z ich umiejetnosci). SoH jest swietna gra, z piekna grafa i fajnymi mini gierkami (ktore trzeba znalezc Tongue).
Zapisane
Famistation
Gość
« Odpowiedz #34 : Kwietnia 28, 2010, 20:38:09 »

Słuchajcie,mam problem.
Czy Model 1 czyta gry w których wprowadzono kod zabezpieczający przez piractwem ?
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #35 : Kwietnia 28, 2010, 21:26:33 »

Cheesy Cheesy Cheesy Cheesy

Sam sobie odpowiedziałeś. Wystarczy pomyśleć.
Zapisane
Famistation
Gość
« Odpowiedz #36 : Kwietnia 28, 2010, 21:46:27 »

Cheesy Cheesy Cheesy Cheesy

Sam sobie odpowiedziałeś. Wystarczy pomyśleć.
Czyli na Modelu 1 odpalą mi się nowsze gry.
Zapisane
bodzio
Szeregowy
*
Offline Offline

Wiadomości: 11


« Odpowiedz #37 : Lipca 11, 2010, 17:54:04 »

Nigdy nie grałem na tej konsoli, ale podobno ma ładną grafikę... Kieyś widziałem ją na targu(wersja2), ale odstraszyła mnie wyglądem... Muszę się chyba trochę zaznajomić z allegro:)
Zapisane
Dred
Gość
« Odpowiedz #38 : Lipca 19, 2010, 22:12:23 »

http://mijet.eludevisibility.org/
Ciekawe, nie powiem. Mamy dużo nowych przetłumaczonych tekstowych spin-offów do Phantasy Star II, oraz zapowiada się, że będziemy mieć całe pełne tłumaczenie gry na Segę Mega CD (składanka tych spin-offów).
Zapisane
Monk666
Kapral
**
Offline Offline

Wiadomości: 88



« Odpowiedz #39 : Lipca 27, 2010, 14:08:55 »

Posiadam obecnie ta konsolke ale powiem szczerze ani grzeje ani ziębi. Dużo więcej radochy i podniety daje mi Snes. Niemniej na Megadriva sporo fajnych gier się ukazało, w które z powodzeniem można szpilac do dziś. Wydaje mi się że jednak Sega przegrała z Nintendo i pomimo bogatej biblioteki gier megadrive radził sobie gorzej niż Snes. Przynajmniej w Europie. Za wyjątkiem Dreamcasta którego design był bardzo ok jak dla mnie tak reszta konsol Segi nie miała wyrafinowanego wyglądu.. Tak czy siak polecam zbieraczą złomu, warto mieć takie "cuś" w kolekcji
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 18 zapytaniami.